Grzegorz Lato nie mógł uwierzyć w sześć bramek na mundialu. Potem zdobył siódmą
- Coś tam tworzą ci dziennikarze, żeby się czytało, ale nie mam nikomu tego za złe. Człowiek jest człowiekiem, raz strzeli, raz nie strzeli, najlepszym się zdarza - mówił dla Polskiego Radia Grzegorz Lato w przerwie meczu z Brazylią na mundialu w 1974 roku.
2025-04-08, 10:55
Grzegorz Lato, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii polskiego futbolu urodził się 8 kwietnia 1950 roku. Lato jest dwukrotnym medalistą mistrzostw świata (trzecie miejsce w 1974 i 1982 roku), mistrzem olimpijskim z 1972 i wicemistrzem olimpijskim z 1976 roku, królem strzelców MŚ 1974.
Rozgrywany w RFN mundial z 1974 roku był turniejem Grzegorza Laty, który poprowadził Biało-Czerwonych do trzeciego miejsca. Były to jego pierwsze mistrzostwa świata i trzeba przyznać, że idealnie wstrzelił się z formą. Trafiał do siatki w pięciu spotkaniach i za każdym razem to Polacy schodzili z boiska jako zwycięzcy.
Podopieczni Kazimierza Górskiego byli rewelacją imprezy, Lato trafiał kolejno z Argentyną (3:2), wbił dwa gole Haiti (7:0), zdobył jedyną bramkę w meczu ze Szwecją (1:0), otworzył wynik spotkania z Jugosławią (2:1), a w ostatnim meczu Biało-Czerwoni pokonali Brazylię 1:0 właśnie po golu skrzydłowego Stali Mielec.
W przerwie ostatniego spotkania Lato rozmawiał z Andrzejem Zydorowiczem z Polskiego Radia, który pytał między innymi o to, jak ocenia defensorów, z którymi się mierzył.
REKLAMA
— Jeśli chodzi o obrońców, są naprawdę dobrzy, z wyjątkiem meczu z Haiti. Na tym turnieju grają zawodowcy, tam grali amatorzy i to jest kolosalna różnica. Dużo zawdzięczam pozostałym kolegom Jestem zadowolony z wszystkich sześciu bramek, nie wyróżniam żadnej. Myślałem, że strzelę może jedną, dwie, ale nie śniło mi się, że będzie ich sześć. Cała drużyna trafiła z formą, jesteśmy dobrze przygotowani — mówił.
Wówczas Lato miał na swoim koncie sześć bramek — w drugiej połowie dołożył jeszcze jedną i tym samym został królem strzelców mundialu.
Jeszcze przed imprezą dziennikarze kwestionowali jego skuteczność, zastanawiając się, czy nie będzie to problemem reprezentacji. Swoimi występami zamknął usta krytykom.
— Coś tam tworzą ci dziennikarze, żeby się czytało, ale nie mam nikomu tego za złe. Człowiek jest człowiekiem, raz strzeli, raz nie strzeli, najlepszym się zdarza — przyznał.
REKLAMA
Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
- Grzegorz Lato w piłkarskiej reprezentacji Polski rozegrał 100 meczów, w których strzelił 45 goli.
- W kadrze grał w latach 1971-84.
- Występował trzykrotnie w mistrzostwach świata w latach 1974, 1978 i 1982, dwukrotnie zajmując z reprezentacją Polski trzecie miejsce.
Czytaj także:
- Mural Grzegorza Laty odsłonięty w Mielcu. "Mam nadzieję, że będzie inspiracją"
- Grzegorz Lato - król strzelców mistrzostw świata 1974
Źródło: PolskeiRAdio24.pl/ps/ah
REKLAMA