Bezpieczeństwo i prewencja podstawą ubezpieczeń
Znane przysłowie mówi, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. To sformułowanie bardzo dobrze oddaje podejście wielu towarzystw ubezpieczeniowych, które w swojej działalności bardzo mocno stawiają na prewencję i minimalizowanie ryzyka.
2022-03-03, 17:00
Od ognia i wirusa
Zagrożenia, które muszą ocenić i wycenić firmy ubezpieczeniowe, to bardzo szeroki katalog zdarzeń. Dotyczy to zarówno "tradycyjnych" zagrożeń, jak pożary, jak i tych stosunkowo nowych, związanych z atakami hackerskimi. Bezpieczeństwo sieci, w obliczu, zagrożenia cyberwojną ze strony Rosji, a wcześniej pandemii koronawirusa, staje się coraz bardziej krytyczne.
- Ostatnie lata, szczególnie okres pandemii, gdzie te ataki hackerskie się nasiliły, pokazały, jak ogromne straty ponoszą przedsiębiorcy na całym świecie w związku m.in. z wykradaniem, czy modyfikowaniem danych, które nasi klienci mają na serwerach. Niestety, obserwujemy, że w Polsce ta świadomość cały czas kształtuje się na stosunkowo niskim poziomie i zabezpieczenia w wielu branżach są niewystarczające - mówi Aneta Zawistowska, członek zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych Polskiego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych.
Posłuchaj
Audyt bezpieczeństwa
REKLAMA
A to może słono kosztować. W związku z tym, towarzystwa ubezpieczeniowe przed podpisaniem umowy ubezpieczeniowej dokonują swoistego audytu bezpieczeństwa. Eksperci identyfikują słabe punkty i podpowiadają, jak zwiększyć poziom ochrony. Dotyczy to jednak nie tylko infrastruktury informatycznej, ale także tej "fizycznej". Specjaliści od pożarnictwa, budownictwa i różnych gałęzi przemysłu, sprawdzają m.in. czy wprowadzone zabezpieczenia są wystarczające i podpowiadają, jak je ewentualnie zwiększyć.
- To są czasami bardzo trywialne elementy, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo firmy, w szczególności pożarowe, jak np. porządek na placu, gdzie dana firma ma siedzibę - wyjaśnia Aneta Zawistowska.
Jednocześnie, TUW PZUW nie tylko analizuje ryzyka, ale także podejmuje konkretne działania, które mają podnieść poziom bezpieczeństwa. Towarzystwo m.in. finansuje zakup systemów monitoringu w gminach. Organizuje także różnego rodzaju szkolenia. Np. w okresie pandemii ubezpieczyciel zaangażował się w projekt "Stan epidemii - dobre praktyki" w Polskiej Grupie Górniczej. Dotyczył on zwiększenia bezpieczeństwa górników w okresie pandemii, a także rzetelnej i efektywnej komunikacji w sytuacjach kryzysowych.
Badanie szpitali
Podobne działania przeprowadzane są także w przypadku szpitali, które ubezpiecza TUW PZUW. Lekarze, współpracujący z Towarzystwem, sprawdzają, jak proceduralnie zorganizowana jest praca w danej placówce, patrzą jak zespół medyczny wykonuje swoje obowiązki, jak wygląda komunikacja między personelem i pacjentami, czy sprawdzają poziom czystości.
REKLAMA
Dzięki takim audytom możliwe jest eliminowanie słabych punktów, a także bardziej precyzyjne kierowanie pomocy, w ramach działalności prewencyjnej. Tu ciekawym przypadkiem jest zakup nowoczesnego symulatora porodów dla Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Okazuje się bowiem, że na oddziałach położniczych najczęściej dochodzi do zdarzeń niepożądanych.
- Podczas takiego szkolenia, zespół medyczny przeprowadza całą akcję porodową, a operator, który siedzi w kabinie obok, może dowolnie komplikować sytuację . To niezwykle istotne, aby takich szkoleń było jak najwięcej – dodaje członkini Zarządu TUW PZUW.
TUW PZUW na zakup środków ochrony i sprzętu dla szpitali przeznaczył prawie połowę swojego budżetu prewencyjnego. Dzięki temu udało się pozyskać m.in. zdalne stetoskopy i tzw. opaski życia. To nowoczesne, oparte na sztucznej inteligencji urządzenia, które umożliwiają badanie pacjentów i kontrolowanie ich parametrów życiowych na odległość.
Artykuł powstał we współpracy z TUW PZUW.
REKLAMA
PR1/PR24/Błażej Prośniewski/sw
REKLAMA
REKLAMA