Jay-Z oskarżony o gwałt na 13-latce. W tle narkotyki i impreza po gali MTV
Znany amerykański raper Jay-Z oskarżony został o napaść seksualną na 13-latkę. Zarzuty wobec niego skierowała anonimowo ta sama kobieta, która w październiku oskarżyła o gwałt innego gwiazdora - Diddy'ego. Teraz zmodyfikowała pozew i oskarża również drugiego muzyka.
2024-12-09, 07:15
Do gwałtu miało dojść w 2000 roku. Zgodnie ze zmienionym pozwem, Shawn "Jay-Z" Carter i Sean "Diddy" Combs mieli najpierw poczęstować wówczas 13-letnią dziewczynkę narkotykami, a następnie ją zgwałcić. Miało się to wydarzyć na imprezie zorganizowanej przez Diddy'ego po gali MTV Music Awards 2000.
Kobieta twierdzi w pozwie, że zaczęła czuć się oszołomiona po wypiciu drinka na imprezie i weszła do pobliskiej sypialni. Przekonuje, że najpierw zgwałcił ją Carter, a następnie Combs. Dodaje, że uderzyła Combsa i wybiegła z imprezy.
Raper odrzuca zarzuty
Jay-Z to pierwsza gwiazda oskarżona w tej samej sprawie, w której zarzuty stawiano Diddy'emu.
Raper odrzucił oskarżenia, a pozew. w którym je opisano, nazwał próbą szantażu. W wydanym oświadczeniu stwierdził, że zarzuty są idiotyczne i zwrócił uwagę, że oskarżyciel jest anonimowy.
REKLAMA
Jego prawnicy na razie nie odnieśli się do sprawy.
Sprawa Diddy'ego
Pozew federalny został pierwotnie złożony w październiku w Southern District of New York, wymieniając Diddy'ego jako pozwanego. W niedzielę trafił do sądu ponownie, tym razem uwzględniając Jay-Z.
Czytaj także:
- Sprawa Romana Polańskiego. Jest prawomocny wyrok sądu
- Francja. Odurzał żonę i pozwalał ją gwałcić. Prokurator żąda maksymalnej kary
Diddy obecnie jest w areszcie w związku z zarzutami o handel ludźmi w celu wykorzystywania seksualnego. Nie przyznał się do zarzutów.
IAR, nbcnews.com, cnn.com/ mbl
REKLAMA
REKLAMA