Arabski uniewinniony od zarzutów. Chodzi o lot do Smoleńska

Katastrofa smoleńska. Arabski prawomocnie uniewinniony

Tomasz Arabski został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za niedopełnienie obowiązków. Kasacja od wyroku została złożona na podstawie tego, że w drugiej instancji orzekał sędzia niewłaściwie obsadzony. Poniedziałkowy wyrok jest ostateczny. Zarzuty, które otrzymała cała trójka urzędników, przedawniłyby się w połowie kwietnia przyszłego roku.

Sąd apelacyjny zgodził się z ustaleniami sądu I instancji, zgodnie z którymi Tomasz Arabski i urzędniczka Monika B. dopuścili do lądowania samolotu na nieczynne lotnisko. Jednocześnie w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składowi orzekającemu sędzia Anna Kalbarczyk wskazała, że w tej sprawie przepisy przewidywały wiele bezpieczników, jednak wszystkie one zostały wyłączone.

Proces z prywatnego oskarżenia

Proces zaczął się z prywatnego oskarżenia w marcu 2016 roku, a oskarżycielami byli bliscy kilkunastu ofiar katastrofy smoleńskiej: m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.

W 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Tomasza Arabskiego i uznał za winnego niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska.

Wcześniej Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prawomocnie umorzyła śledztwo w sprawie organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska 7 i 10 kwietnia 2010 roku.

• Podkomisja Macierewicza pod lupą śledczych. "Podejrzenie popełnienia przestępstw"
• Macierewicz broni podkomisji smoleńskiej. "Nie zakładaliśmy z góry, że to zamach"

Polskie Radio, polsatnews.pl, RMF, paw/