Wicemarszałek Senatu o Romanowskim: będzie robił z siebie męczennika
2024-12-20, 10:15
- Romanowski to osoba, która obiecywała publicznie, że nie będzie uciekała przed wymiarem sprawiedliwości, przed prokuratorem, a dokładnie to robi. Potwierdza to, że wszystkie argumenty za tym, że trzeba go zatrzymać, były słuszne, tym ruchem potwierdził, że to wszystko miało sens - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Żywno, wicemarszałek Senatu (Polska 2050).
Ścigany poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Tamtejsze władze przekazały, że udzieliły mu ochrony, ponieważ - ich zdaniem - w Polsce łamana jest praworządność, więc polityk nie może liczyć na uczciwy proces w swoim kraju.
Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno z Polski 2050 jest rozczarowany decyzją Marcina Romanowskiego o azylu politycznym na Węgrzech. Były wiceminister sprawiedliwości trafił tam, bo - jak argumentował jego pełnomocnik - w Polsce nie może liczyć na sprawiedliwy proces. - To były wiceminister rządu PiS, który bardzo często mówił, że nie mają się, czego obawiać ci, którzy nie mają nic do ukrycia. Tutaj mamy sytuację, że nie dość, że ucieka on przed wymiarem sprawiedliwości, to jeszcze robi to przed startem prezydencji Polski w UE, robiąc potężny obciach dla całego kraju prosząc o azyl polityczny na Węgrzech - zaznaczył.
- Niezależnie od opcji politycznej powinniśmy wszyscy równo traktować sytuację, w której Polska od stycznia obejmuje przewodnictwo w UE. Nagle okaże się, że jednym z pierwszych tematów, z którymi Polska będzie musiała się zmierzyć, będzie to, że były wiceminister minister sprawiedliwości i poseł występuje o azyl w kraju również należącym do Unii. To kuriozalna sytuacja - dodał wicemarszałek.
Posłuchaj
Jak zauważył, Romanowski to kolejna osoba związana z obozem poprzednio rządzącym, która chce uniknąć odpowiedzialności - Każdy z obywateli niemający immunitetu musiałby w takiej sytuacji odpowiedzieć na pytanie organów ścigania, jak wykorzystał pieniądze nas wszystkich, obywateli. Tu były minister stwierdza, że on ucieknie i będzie robił z siebie męczennika - mówił gość audycji.
REKLAMA
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach 2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości - popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać m.in. "na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości".
Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również "przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych".
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: Maciej Żywno (Polska 2050)
Data emisji: 20.12.2024
Godzina: 7.33
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA