Nie zatrzymał się do kontroli i staranował radiowóz. Grozi mu długa odsiadka
27-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekając, staranował radiowóz. Policjanci doznali obrażeń kończyn i szyi. Kierowcy bmw grozi nawet 5 lat więzienia.
2024-12-27, 17:15
Małopolskie. Uciekał przed policjantami i staranował radiowóz
Do zdarzenia doszło w piątek 20 grudnia. Policjantki z Suchej Beskidzkiej (woj. małopolskie) kontrolowały prędkość pojazdów na drodze w Makowie Podhalańskim. W pewnym momencie dały sygnał kierowcy bmw - jechał on 90 km/h w terenie zabudowanym. Samochód nie zatrzymał się do kontroli, więc policjantki ruszyły za nim w pościg. Powiadomiły również o sytuacji inne jednostki.
Dzielnicowi udali się do miejscowości Stryszawa - to tam miał się kierować ścigany samochód. Policjanci z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ustawili się na pasie ruchu uciekiniera. Kierowca bmw się nie zatrzymał - zamiast tego uderzył w bok radiowozu, z którego chciał wysiąść dzielnicowy - i kontynuował ucieczkę. W wyniku wypadku obaj policjanci trafili do szpitala - jeden z obrażeniami kończyn, drugi z urazem szyi.
Uciekał przed policją, staranował radiowóz. "Przeprosił za zachowanie"
Następnego dnia, w sobotę 21 grudnia, kryminalni z Suchej Beskidzkiej zatrzymali 27-letniego kierowcę. Ujęto również jego 25-letnią partnerkę i 37-latka, u którego ukrywał się kierowca wraz z pojazdem. Kierowca bmw przyznał się do zarzucanych mu czynów. Przeprosił za swoje zachowanie i wpłacił poręczenie majątkowe. Grozi mu kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna. Będzie musiał też zapłacić za uszkodzony radiowóz. Dodatkowo prokurator objął 27-latka dozorem policyjnym.
- Święta na drogach. Policja podała statystyki dot. wypadków
- Zakopianka stanęła. 20 km trasy jedzie się 1,5 godziny
- Niepokojące ślady na ciele małego dziecka. Zatrzymano matkę
Źródło: malopolska.policja.gov.pl/pb
REKLAMA