Media wspominają Jimmy'ego Cartera. "Najbardziej zagadkowy prezydent po II wojnie światowej"

Amerykanie opłakują Jimmy'ego Cartera, 39. prezydenta USA. Polityk i filantrop zmarł w niedzielę w wieku 100 lat. Zmarłego przywódcę wspominają także amerykańskie media, które przy okazji analizują polityczną karierę Cartera. 

2024-12-30, 08:39

Media wspominają Jimmy'ego Cartera. "Najbardziej zagadkowy prezydent po II wojnie światowej"
Jimmy Carter zmarł w niedzielę w wieku 100 lat. Foto: PAP/EPA/John Bazemore / POOL

Jimmy Carter rządził w Białym Domu przez jedną kadencję, w latach 1977-1981. W tym czasie Ameryka targana była problemami ekonomicznymi, nie brakowało tez kryzysów międzynarodowych - jak ten, związany z uwięzieniem personelu ambasady USA w Iranie. Jimmy Carter zostanie także zapamiętany jako polityk, który doprowadził do pokoju między Izraelem a Egiptem, a później, po zakończeniu rządów, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za swoją działalność humanitarną.

Od rolnika do skutecznego prezydenta. Media o Jimmym Carterze

"Zaczynał od rolnika w Georgii, a skończył w Białym Domu. Nadzorował historyczne porozumienia pokojowe w Camp David, ale jego jednokadencyjną prezydenturę pokrzyżowały problemy w kraju i za granicą" - dodał New York Times.

Był wyjątkowo skuteczny jako prezydent - podkreśliła w rozmowie z magazynem "60 minutes" stacji CBS amerykańska dziennikarka polityczna Lesley Stahl. - Przygotował i doprowadził do uchwalenia więcej ustaw w ciągu jednej kadencji, niż większość prezydentów w dwie - mówiła. - Uratował każdego z zakładników w Iranie, podpisał istotne prawa, jak polityka energetyczna, ale też nawet zainstalował panele słoneczne na dachu Białego Domu. Myślę, że najbardziej był dumny z tego, że przez cztery lata jego rządów, panował pokój - mówiła Stahl. 

Swoją działalność realizował także za sprawą The Carter Center - organizacji non-profit, działającej na rzecz praw człowieka, przeciwdziałania cierpieniu ludzkiemu, promocji zdrowia, a także wolności i demokracji. Fundacja działa na wszystkich kontynentach poza Europą i Australią. 

REKLAMA

"Odsunięty od władzy przez rozczarowanych wyborców po jednej kadencji. Miał jednak błyskotliwą karierę po prezydenturze jako obrońca zdrowia, pokoju i demokracji" - podsumowuje w poniedziałek rządy Cartera "Washington Post". 

Ponad 40 książek i aktywność do późnych lat życia. Media wspominają Jimmy'ego Cartera

"Jimmy Carter, prezydent jednej kadencji, który stał się podróżującym po całym świecie starszym mężem stanu" - stwierdził z kolei CNN. "Czasami zasadniczy ton moralny i determinacja Cartera w pozbawianiu prezydentury ostentacji, na przykład poprzez sprzedaż oficjalnego jachtu Sequoia, wydawały się graniczyć ze świętokradztwem. Jednak po utracie urzędu Carter zyskał podziw, żyjąc zgodnie ze swoimi wartościami. Zaledwie dzień po jednym z kilku wypadków, których doznał w 2019 r., wrócił do budowania domów dla Habitat for Humanity, mimo że miał brzydkie podbite oko i 14 szwów" - czytamy.

Zdaniem wielu komentatorów, Jimmy Carter odniósł największy sukces spośród wszystkich byłych prezydentów. Napisał w życiu ponad 40 książek, w tym "Wiarę", która ukazała się, gdy miał ponad 90 lat. Mimo emerytalnego wieku, w 2010 roku pojechał do Korei Północnej w środku kryzysu nuklearnego, chcąc pomóc ustanowić porozumienie między Pjongjangiem a Waszyngtonem. W wieku 96 lat sprzeciwił się wysiłkom Republikanom mającym na celu ograniczenie dostępu wyborców jego rodzinnego stanu, Georgii, do głosowania - wylicza CNBC na swych stronach internetowych. 

"Wyrafinowany człowiek, z ego i ambicją". Media o Jimmym Carterze

"Jimmy Carter był prawdopodobnie najbardziej zagadkowym prezydentem Ameryki po II wojnie światowej" - ocenia w poniedziałek portal Yahoo. "Przywódcy, którzy osiągają szczyt władzy, są zazwyczaj skomplikowanymi jednostkami. Ale Carter był człowiekiem, którego zewnętrzny wizerunek często był przeciwieństwem tego, co kryło się pod spodem. Starał się przekazać prostotę i pokorę, ale był bardzo wyrafinowanym człowiekiem z ego i ambicją, które płonęły goręcej niż u kogokolwiek innego" - ocenił portal Yahoo.

REKLAMA

Żałoba narodowa w USA. Amerykanie wspomną zmarłego prezydenta

Były prezydent Stanów Zjednoczonych zmarł w wieku 100 lat. Był 39. prezydentem USA - w latach 1977-1981. W 2002 roku został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. W ostatnich chwilach otoczony był przez najbliższą rodzinę w swoim domu w Plains w Georgii. Na znak żałoby w jego rodzinnym stanie flagi zostały opuszczone do połowy masztu. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zarządził, że 9 stycznia 2025 roku będzie dniem żałoby narodowej po śmierci Jimmy'ego Cartera.

Posłuchaj

Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych, zmarł wczoraj w wieku 100 lat. W ostatnich chwilach otoczony był przez najbliższą rodzinę w swoim domu w Plains w Georgii. Na znak żałoby w jego rodzinnym stanie flagi zostały opuszczone do połowy masztu - relacja Jana Pachlowskiego (IAR) 1:06
+
Dodaj do playlisty

 Czytaj także 

Źródła: Polskie Radio/PolskieRadio24.pl/PAP/CNN/CNBC/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej