Gen. Kukuła: na nowo zdefiniowaliśmy wizję sił zbrojnych. "Polacy są bezpieczni"

Zdaniem szefa sztabu rok 2024 dla polskiego wojska, "biorąc pod uwagę, że za granicą mamy wojnę, był dobry o tyle, że dzisiaj polskie społeczeństwo jest bezpieczne i buduje swój potencjał do tego, aby być bezpiecznym jeszcze przez wiele lat". - Co do tego nie mam wątpliwości - podkreślił gen. Wiesław Kukuła.

Wojsko podsumowuje 2024 rok. "Na nowo zdefiniowaliśmy wizję sił zbrojnych"

Jak dodał, "to był bardzo ważny rok". - Przede wszystkim na nowo zdefiniowaliśmy wizję sił zbrojnych do roku 2039. W dużej mierze było to podyktowane wnioskami, które mogliśmy zebrać z wojny toczącej się za naszą granicą. Jeszcze nigdy w naszej nowoczesnej historii nie mieliśmy tak dużych ilości informacji, które mogliśmy wykorzystać w procesie planowania: aby przygotowywać siły zbrojne w sposób optymalny do tego, żeby albo odstraszyć przeciwnika, albo jeśli odstraszanie nie okaże się skuteczne, stanąć w obronie Polaków - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.

Posłuchaj

Gen. Wiesław Kukuła gościem Agnieszki Drążkiewicz (Cafe Armia) 44:58

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 

Podkreślił, że w ubiegłym roku Wojsko Polskie musiało "zbalansować trzy istotne sprawy". - Po pierwsze, zapewnić bezpieczeństwo Polski. To operacje Bezpieczne Podlasie i Wschodnia zorza, skoncentrowane na wsparciu Straży Granicznej czy też obronie polskiego nieba. Mieliśmy też dużą operację wsparcia polskiego społeczeństwa - operację Feniks po powodzi. To wszystko musieliśmy zbalansować z olbrzymim wysiłkiem, związanym z przygotowaniem szkoleniowym sił zbrojnych oraz szkoleniem sił zbrojnych Ukrainy, które realizujemy na terenie Polski - powiedział. 

- Wszystkie te operacje kontynuujemy, ale jednocześnie intensyfikujemy proces budowy nowych zdolności sił zbrojnych w kontekście roku 2039, choćby nie wiem jak wydawał się nam on odległy. Pamiętajmy, że wiele procesów w armii jest wieloletnich. Miniony rok oceniam bardzo pozytywnie, ale muszę też powiedzieć, że był on dla wojska niezwykle pracowity - zaznaczył gen. Wiesław Kukuła.

"Nie zawiedziemy w czasie wojny"

Dodał, że najbardziej jest dumny z postawy mundurowych. - Z tego, że wszyscy - od szefa sztabu generalnego po tysiące polskich żołnierzy - stanęliśmy na wysokości zadania w kwestii gotowości bojowej. Wypełniliśmy wszystkie konstytucyjne zadania, które stanęły przed nami. Jestem dumny z tego, że tak szybko ruszyliśmy na pomoc powodzianom. Nie doceniamy znaczenia tej misji, ale ona w dużej mierze potwierdziła naszą gotowość i elastyczność do podejmowania nie tylko działań bojowych, ale również związanych ze wsparciem społeczeństwa - podkreślił. 

- W małych sprawach, które dotyczą dnia codziennego, najlepiej można dowieść tego, że nie zawiedziemy w czasie wojny. Przy czym nie chcę dotknąć powodzian, twierdząc, że powódź to mała sprawa. Dla powodzian była to sprawa życia i śmierci. Ale dla nas żołnierzy to nie jest podstawowa misja. Myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania. Dowiedliśmy tego, że jeśli nie zostawiamy powodzian samych w takiej sytuacji, to również nie zostawimy ich w przypadku zagrożenia ich bezpieczeństwa od strony zbrojnej - powiedział gen. Wiesław Kukuła. 

• Wojsko Polskie zbroi się na potęgę. Kolejna duża umowa na zakup broni
• Polska Marynarka Wojenna prowadzi nieustanną obserwację. "Rosjanie są obecni na Bałtyku"

***

Audycja: Cafe Armia
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: gen. Wiesław Kukuła (szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego)
Data emisji: 1.01.2025
Godzina emisji: 8.06
Źródło: PR24/bartos