W weekend nagły zwrot w pogodzie. Będzie mróz, spadnie też śnieg

Pogoda. Wraca zima

O ile w pierwszych dniach tygodnia utrzymają się jeszcze wysokie, jak na zimę, temperatury, o tyle jego koniec zapowiada się zdecydowanie chłodniej. W weekend nocą pojawią się temperatury ujemne. Prognozowane są opady śniegu. W kolejnych dniach, gdy ferie rozpoczną uczniowie z województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego, mróz pojawi się także w ciągu dnia.

- Wciąż dociera do nas bardzo ciepłe powietrze z zachodu. Na termometrach w wielu miejscach występują wartości dwucyfrowe, a na południu i południowym wschodzie nawet 14-16 stopni (ciepło jest tam dodatkowo podbijane przez wiatr fenowy), natomiast w czwartek nieco się ochłodzi. W piątek maksymalne wartości temperatury wyniosą 4-5 stopni, a w nocy z piątku na sobotę prognozowane są wartości ujemne w całym kraju - relacjonuje Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.

• Jęzor chłodu nad Polską. Uderzenie zimy odczujemy niemal w całym kraju
• Nie ma śniegu w Rosji. Mapy pokazują dużą zmianę, synoptycy zaniepokojeni
• 3 i 12 lutego spójrz w niebo. Zapierające dech zjawiska nad Polską

W weekend temperatury będą oscylowały w okolicy zera bądź niewielkich wartości dodatnich - z wyjątkiem terenów podgórskich, gdzie temperatura może spaść do -3 st. W nocy niewielki mróz pojawi się także na pozostałym obszarze kraju. - Weekend może przynieść oznaki zimy. Temperatura maksymalna wyniesie 2-3 st., a w nocy delikatnie na minusie. W rejonach podgórskich do -6 st., w pozostałej części kraju -2 bądź -3 - relacjonuje Walijewski.

REKLAMA

Spadnie śnieg. "W górach może być ślisko"

W weekend spadnie też śnieg. - Nie tylko w górach, ale również w Polsce Północnej, na Mazowszu, Warmii i Mazurach, na Podlasiu i Pomorzu - mówi rzecznik IMGW, zaznaczając, że opady raczej nie będą obfite. Dodaje, że z powodu nagrzanego gruntu (temperaturami w ostatnich dniach) pokrywa śnieżna nie utrzyma się na dłużej.

Chyba że w górach - tam będzie inaczej.

- Przez to, że mamy teraz dodatnie temperatury, śnieg zmieni swoją formę. W niektórych miejscach może być ślisko. Narciarze mogą mieć styczność ze zlodzonym podłożem - jazda może być utrudniona bądź nieprzyjemna. Ale śnieg w górach będzie. Jeśli ktoś ma ochotę na białe szaleństwo, to tylko na południu - podkreśla nasz rozmówca.

Zimowa aura nie utrzyma się długo

Modele meteorologiczne pokazują, że zimowa aura utrzyma się także po weekendzie. W niektórych regionach w ciągu dnia możliwy jest niewielki mróz, a w rejonach podgórskich termometry pokażą 6-8 stopni na minusie. W porównaniu z temperaturami z początku obecnego tygodnia - amplituda będzie ogromna. Niemniej, jak zaznacza Grzegorz Walijewski, "to już nie są te zimy, gdy mieliśmy 15 st. mrozu".

REKLAMA

Ekspert nadmienia, że w okolicy 6-7 lutego znowu wróci wiosenna aura.

Rzecznik IMGW dodaje, że "jeśli ktoś chciałby zobaczyć zimę, piękne widoki i przyjrzeć się pracy meteorologów, do tego zjechać kolejką, to wciąż trwa licytacja zwiedzania obserwatorium IMGW na Kasprowym Wierchu".

Źródło: PolskieRadio24.pl/Łukasz Lubański/kor

REKLAMA