Zmasowany atak rosyjskich rakiet i dronów. Kilkadziesiąt osób nie żyje

Wojna na Ukrainie. Rosjanie zabili 23 osoby w ciągu minionej doby

Przewodniczący administracji obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin napisał w Telegramie, że Rosjanie zabili 20 mieszkańców obwodu donieckiego, w tym 11 osób w Dobropolu. Kolejne 43 osoby zostały ranne w obwodzie w ciągu dnia. Łączna liczba rosyjskich ofiar w obwodzie donieckim nie obejmuje Mariupola i Wołnowachy.

Z kolei szef obwodowych władz wojskowych Ołeh Syniehubow poinformował, że w wyniku uderzenia czterech dronów typu Shahed na terenie zakładu przedsiębiorstwa wybuchł pożar, trzech cywilów zginęło, a siedem innych zostało rannych.

Rosjanie ostrzelali Dobropole. Nie żyje 11 osób

Rosyjskie pociski trafiły m.in. w budynki mieszkalne. Informacje o ofiarach śmiertelnych przekazał na Telegramie szef miejscowej administracji Wadym Filaszkin.

"W wyniku ostrzału uszkodzonych zostało 8 pięciopiętrowych budynków mieszkalnych, budynek administracyjny i 30 samochodów, a w dwóch pięciopiętrowych budynkach i budynku administracyjnym wybuchł pożar" - czytamy w raporcie głównego zarządu służb ratowniczych Ukrainy w obwodzie donieckim. Jak dodano, w trakcie gaszenia pożaru wróg powtórnie zaatakował w tym samym miejscu i uszkodził cysternę straży pożarnej.

W nocy Rosjanie zaatakowali też Odessę nad Morzem Czarnym. W wyniku spadających odłamków zapalił się budynek przemysłowy i stacja benzynowa.

• Trump: wierzę Putinowi, z Ukraińcami ciężej mi się rozmawia
• Donald Trump rozważa nałożenie dotkliwych sankcji na Rosję. "Ujawnił to po raz pierwszy"

Źródło: PolskieRadio24.pl/IAR/Ukrinform