Szczegóły przesłuchania Barbary Skrzypek. Pełnomocnik wydał oświadczenie

Barbara Skrzypek była przesłuchiwana w prokuraturze w środę. Rzecznik PiS opublikował oświadczenie jej pełnomocnika, który opisuje wydarzenia z 12 marca. Adwokat Krzysztof Gotkowicz twierdzi, że nie został dopuszczony do uczestnictwa w przesłuchaniu, a wskazywał na zły stan zdrowia świadka. Prokuratura podkreśla, że nie widzi żadnego związku między przesłuchaniem, a śmiercią Barbary Skrzypek.

2025-03-16, 14:46

Szczegóły przesłuchania Barbary Skrzypek. Pełnomocnik wydał oświadczenie
Barbara Skrzypek. Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Komentarz pełnomocnika

"Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi Pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne" - napisał mecenas Gotkowicz w oświadczeniu.

Pełnomocnik dodał, że po kolejnej odmowie prokuratora, niedopuszczony do czynności przesłuchania, około 10.30 opuścił gabinet. Następnie oczekiwał na świadka w pobliżu prokuratury, aż do końca czynności o 15.00.

W sobotę poinformowano o śmierci Barbary Skrzypek. Prezes PiS Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji Republika zasugerował, że zgon to efekt przesłuchania, które trwało kilka godzin.

REKLAMA

Oświadczenie prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie w oświadczeniu zapowiedziała kroki cywilnoprawne za łączenie śmierci Barbary Skrzypek z faktem jej przesłuchania w charakterze świadka. Prokuratura przekazała, że przesłuchanie trwało około 4 godzin i w jego trakcie zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku. "Odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu" - czytamy w oświadczeniu prokuratury.

Sprawę skomentował też mecenas Jacek Dubois, który był obecny podczas czynności. - Nic takiego się podczas przesłuchania nie stało, co mogłoby wpłynąć negatywnie na czyjkolwiek stan zdrowia. Zachowanie pani prokurator Wrzosek było szczytem kurtuazji - zaznaczył w rozmowie z Onetem. Dodał, że zachowywała się "liberalnie wobec osoby, która nie chciała dzielić się z wymiarem sprawiedliwości swoją wiedzą".

Śmierć Barbary Skrzypek

Barbara Skrzypek była m.in. członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Na początku lutego Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1 milion 300 tysięcy euro poprzez wprowadzenie go w błąd.

Sprawa, którą prowadzi prokurator Ewa Wrzosek, dotyczy planowanego wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Cztery lata temu ówczesna prokurator zajmująca się sprawą odmówiła wszczęcia śledztwa.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej