Podwójna tożsamość Nawrockiego, spięcie na konferencji. Kaczyński: ja nic nie wiem

Dziennikarz TVN24 zapytał Jarosława Kaczyńskiego o podwójną tożsamość Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta wydał w przeszłości książkę pod pseudonimem "Tadeusz Batyr", a w programie telewizyjnym chwalił sam siebie. - Pan tutaj uprawia bardzo prymitywną propagandę - odpowiedział Kaczyński.

2025-03-19, 15:00

Podwójna tożsamość Nawrockiego, spięcie na konferencji. Kaczyński: ja nic nie wiem
Dziennikarz TVN24 zapytał Jarosława Kaczyńskiego o podwójną tożsamość Karola Nawrockiego. Prezesowi Prawa i Sprawiedliwości nie spodobało się to pytanie.Foto: PAP/Radek Pietruszka

Kłótnia prezesa PiS z dziennikarzem TVN24. "Mówi pan o czymś, o czym ja nic nie wiem"

Podczas konferencji prezesa PiS Jakub Sobieniowski z TVN24 zapytał Jarosława Kaczyńskiego, czy ten "nie czuł się zażenowany, widząc zamaskowanego Karola Nawrockiego wychwalającego samego siebie". To nawiązanie do wydarzeń sprzed lat, gdy Karol Nawrocki posługiwał się pseudonimem literackim "Tadeusz Batyr" i pod tym imieniem występował publicznie z zakrytą twarzą i zmienionym głosem.

- Mówi pan o czymś, o czym ja nic nie wiem, więc proszę wybaczyć, ale nie będę odpowiadał, bo nie wiem, czy w ogóle takie wydarzenie miało miejsce - powiedział Kaczyński. - Proszę wybaczyć, ale pana opowieść to z mojego punktu widzenia nie jest wiarygodna - dodał prezes PiS. Dziennikarz dopytał, czy w ten sposób Kaczyński unika pytania. - Nie unikam, tylko po prostu ja nic na ten temat nie wiem. A TVN się zachowuje już od lat tak, jak się zachowuje, i trudno z tego nie wyciągać wniosku. Współczuję panu, że pan tam musi pracować - odpowiedział były premier.

REKLAMA

- Jeżeli chodzi o kampanię Karola Nawrockiego, no to bardzo konsekwentnie realizuje to wszystko, co jest zaplanowane - przekonywał dalej Kaczyński. Sobieniowski zapytał o zainteresowania Nawrockiego dotyczące przestępców. - Pan tutaj uprawia tak bardzo prymitywną propagandę. Wiem, jaką stację pan reprezentuje, więc zakończmy tę rozmowę. My wpuszczamy i próbujemy odpowiadać na wszystkie pytania, w przeciwieństwie do tych, których pan popiera - usłyszał dziennikarz od prezesa PiS.

Wywiad z zamazaną twarzą

Jako Tadeusz Batyr Nawrocki wydał biografię Nikodema Skotarczaka "Nikosia", ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii. Tadeusz jest drugim imieniem Nawrockiego, a słowo "batyr" oznacza wojownika. Karol Nawrocki występował publicznie jako Tadeusz Batyr, wychwalając Karola Nawrockiego. Oprócz tego na swoich profilach w mediach społecznościowych twierdził, że spotykał się z Batyrem, i chwalił jego książkę.

Kiedy została wydana, Karol Nawrocki powszechnie używał pseudonimu. W programie Telewizji Polskiej z 2018 roku pojawił się z rozmazaną twarzą i zmienionym głosem podpisany jako Tadeusz Batyr. W swojej wypowiedzi mówił, że Karol Nawrocki jest historykiem zajmującym się przestępczością zorganizowaną w PRL, który zainspirował go do pracy nad książką. - Do tych suchych historycznych i badawczych prac doktora Nawrockiego dołożyć to, czym się zajmuję na co dzień: czyli publicystykę, ale też rozmowy z ludźmi, ze świadkami tamtych wydarzeń - mówił wtedy Nawrocki-Batyr.

REKLAMA

Karol Nawrocki wyjaśniał, że w momencie publikacji książki zmieniał pracę. Kiedy do władzy doszedł PiS, odszedł ze stanowiska naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku i został dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/mg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej