Tai Woffinden w śpiączce farmakologicznej! "Kto teraz potrzebuje sparingów"
Klub Taia Woffindena - Texom Stal Rzeszów przekazał komunikat medyczny o stanie zdrowia brytyjskiego żużlowca po niedzielnym wypadku, a w środowisku rozgorzała debata na temat sensu rozgrywania przedsezonowych sparingów. Bardzo krytycznie na ten temat wypowiedział się Słoweniec Matej Zagar.
2025-03-31, 14:54
Do rozpoczęcia sezonu ligowego coraz bliżej, więc polskie drużyny żużlowe rozgrywają pierwsze sparingi. W niedzielę na torze w Krośnie mierzyły się dwie ekipy, które w kwietniu wystartują w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. W siódmym biegu meczu Cellfast Wilków z Texom Stalą doszło jednak do dramatycznie wyglądającego wypadku.
Tai Woffinden w szpitalu. "Pozostaje w śpiączce"
W zderzeniu w siódmym biegu uczestniczyło trzech żużlowców: Bartosz Bańbor z Wilków oraz Tai Woffinden i Franciszek Majewski ze Stali. O ile zawodnik gospodarzy oraz rzeszowski junior zdołali podnieść się o własnych siłach, o tyle stan zdrowia trzykrotnego indywidualnego mistrza świata wymagał pilnej pomocy medycznej.
Woffiden został zabrany helikopterem do rzeszowskiego szpitala, a pierwsze doniesienia mówiły o licznych złamaniach, których doznał Brytyjczyk. W poniedziałek oficjalny komunikat wydał w tej sprawie klub utytułowanego żużlowca. Na oficjalnym profilu Texom Stali w mediach społecznościowych zacytowano rzecznika prasowego Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 w Rzeszowie.
"Pacjent został przetransportowany do naszego szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ok. godziny 19:00. Trafił do szpitala z urazem wielomiejscowym, licznymi złamaniami kończyn i urazem klatki piersiowej. Do godziny 2:00 w nocy był operowany przez zespół ortopedyczny i chirurgiczny. W chwili obecnej jego stan jest stabilny, jest wentylowany mechanicznie i pozostaje w śpiączce farmakologicznej. Przebywa w Klinice Intensywnej Terapii, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Decyzje co do dalszego leczenia zapadną po kolejnych konsultacjach ortopedycznych" - czytamy na portalu X.
REKLAMA
Sparingi niepotrzebne? "Bezsensowne spotkania"
Groźny wypadek Woffindena wzbudził natomiast dyskusję w środowisku żużlowym na temat sensu rozgrywania przedsezonowych meczów sparingowych. Ostry sprzeciw wobec takich spotkań wyraził Słoweniec Matej Zagar.
"Kto teraz potrzebuje sparingów, to jest pytanie... dla Taia Woffindena jest już za późno... Zawsze byłem przeciwny tym przedsezonowym, bezsensownym testowym spotkaniom, gdzie zawsze znajdą się zawodnicy, którzy chcą pokazać, jak "dobrzy" są..." - napisał w mediach społecznościowych zawodnik Unii Tarnów.
Podobne stanowisko zajął menedżer reprezentacji Australii Mark Lemon. "Nigdy nie rozumiałem potrzeby organizowania meczów sparingowych, skoro gra jest i tak bardzo ryzykowna! To niepotrzebne" - napisał.
REKLAMA
Z kolei Szwed Oliver Berntzon, cytowany przez portal speedwayfans.se, zwrócił uwagę na specyfikę sparingów, w których testujący różne rozwiązania w motocyklu utytułowani seniorzy ścigają się z juniorami, którzy chcą pokazać swoje możliwości i "jadą na pełny gaz". - To już chyba trzeci senior, który w tym tygodniu doznał urazu po zderzeniu z juniorem. To przykre, choć to część tego sportu - powiedział szwedzki żużlowiec.
Źródła: PolskieRadio24.pl/X.com, empe
REKLAMA