Zawieszenie broni w Ukrainie. Wymowny komunikat z Kremla

Wojna w Ukrainie. Zawieszenie broni nie zostanie przedłużone

Władimir Putin, który w lutym 2022 roku wysłał tysiące rosyjskich żołnierzy na Ukrainę, nakazał swoim siłom wstrzymanie wszelkich działań wojennych na linii frontu. 30-godzinny rozejm (trwający od godz. 17 czasu polskiego) został obwieszczony przez Putina podczas spotkania na Kremlu z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji generałem Walerijem Gierasimowem.

Rosyjski dyktator tłumaczył tę decyzję "względami humanitarnymi". - Zakładamy, że Ukraina pójdzie za naszym przykładem. Jednocześnie nasze wojska będą gotowe na odparcie możliwych naruszeń rozejmu i prowokacji wroga - zaznaczył.

5 godzin przed upływem tego terminu, agencja informacyjna TASS zacytowała rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który powiedział, że nie było żadnego rozkazu Putina, aby przedłużyć zawieszenie broni. - Nie było żadnych innych rozkazów - powiedział Pieskow, zapytany, czy można je przedłużyć.

Tuż po podaniu informacji przez Kreml, Departament Stanu USA oświadczył, że z zadowoleniem przyjąłby przedłużenie wielkanocnego zawieszenia broni ogłoszonego w sobotę przez przywódcę Rosji.

REKLAMA

Wojna w Ukrainie. Rosja nie dotrzymuje słowa

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę, że mimo ogłoszenia rozejmu Rosja kontynuuje działania ofensywne na wielu odcinkach frontu, a jej artyleria kontynuuje ostrzał ukraińskich pozycji. "Nie ma wiarygodności w słowach z Moskwy" - skwitował prezydent.

Od północy do godz. 16 czasu lokalnego (godz. 15 czasu polskiego) Rosja przeprowadziła 46 ataków.

Według Zełenskiego, rosyjska armia prowadzi najbardziej aktywne operacje w kierunkach pokrowskim i siewierskim, na wschodzie Ukrainy.

"Faktycznie albo Putin nie kontroluje w pełni swojej armii, albo (ta) sytuacja pokazuje, że Rosja nie ma na celu rzeczywistego dążenia do zakończenia wojny. Potrzebny jest im jedynie korzystny PR w mediach" - ocenił prezydent.

REKLAMA

Przed ogłoszeniem przez Kreml, że nie dojdzie do przedłużenia wielkanocnego rozejmu, minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha potwierdził, że Ukraina jest gotowa na 30 dni całkowitego zawieszenia broni. Szef MSZ napisał w komunikacie w Telegramie, że działania Rosji po północy, w poniedziałek i przez cały nadchodzący tydzień pokażą jej prawdziwy stosunek do wysiłków pokojowych USA i ukraińskiej propozycji.

Według niedzielnego oświadczenia rosyjskiego ministerstwa obrony, cytowanego przez agencję Reutera, Ukraina złamała zawieszenie broni ponad tysiąc razy, powodując m.in. uszkodzenia infrastruktury i śmierć cywilów. Ataki miały być przeprowadzane w obwodzie briańskim, kurskim i biełgorodzkim.

• Rosja tworzy bojową rezerwę wojskową. W obwodzie graniczącym z Polską

• Rosyjskie samoloty przechwycone nad Bałtykiem. Poderwano myśliwce

• Żołnierze próbowali uciec z rosyjskiej jednostki. Wielka obława

Źródło: PAP/Reuters/nł