Tak Rosja straciła dominację. Neptun, SCALP i zwinne kamikadze

Wiceadmirał stwierdził, że efekty przyniosła natężona praca całych Sił Obronnych Ukrainy. - Pierwszym udanym doświadczeniem było użycie systemu rakietowego Neptun. - A później, podczas wspólnej operacji Marynarki Wojennej i SBU, wykorzystaliśmy morskie drony kamikadze, które wpłynęły do Zatoki Sewastopolskiej - powiedział Ołeksij Nejiżpapa, pytany jak Rosja straciła dominację na Morzu Czarnym.

Wiceadmirał wskazał też na wspólne operacje z siłami powietrznymi Sił Zbrojnych, w których wykorzystano francusko-brytyjskie pociski manewrujące powietrze-ziemia Storm Shadow/SCALP EG.

- Skuteczna, wieloetapowa wspólna praca z udziałem absolutnie wszystkich Sił Obronnych Ukrainy (…) najpierw pozwoliła na pozbawienie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej możliwości działania w zachodniej części Morza Czarnego. A następnie zmusiliśmy je do wycofania się z zatok okupowanego Sewastopola do Noworosyjska. Sprawiliśmy również, że Morze Azowskie stało się niebezpieczne dla manewrów - stwierdził Nejiżpapa.

REKLAMA

Modyfikacja Neptuna w toku

Nejiżpapa powiedział, że Ukraina, produkując Neptuna, weszła do elitarnego klubu wytwarzającego rakiety manewrujące. - Kieruję państwową komisją ds. odbioru tych rakiet. Tak naprawdę wszystkie modyfikacje dzieją się na moich oczach. Pracujemy owocnie i jesteśmy w stałym kontakcie z Bohaterem Ukrainy Ołehem Korostielowem, który stale wymyśla nowe modyfikacje, które zwiększą zasięg rakiety i poprawią celność - wskazał wiceadmirał.

Jak dodał, Neptun z 2022 i 2024 to już dwie różne rakiety.

Rozminowywanie

Dowódca przekazał, że Ukraina do 2025 roku będzie miała specjalną dywizję złożoną z pięciu trałowców bojowych i trzech łodzi. W 2023 roku otrzymała dwa statki przeciwminowe (przekazała je Wielka Brytania), w 2025 otrzyma trzy kolejne (dwa z Holandii i jeden z Belgii) oraz trzy łodzie. 

Z kolei państwa NATO mające dostęp do Morza Czarnego, czyli Turcja, Bułgaria i Rumunia, utworzyły trójstronną Grupę Taktyczną Przeciwdziałania Minom.

REKLAMA

Główne szkolenie odbywa się za granicą w Wielkiej Brytanii, Danii i Niemczech. Szkolą się tam ukraińscy nurkowie, specjaliści bezzałogowych systemów przeciwminowych, załogi statków, opowiadał. 

Korwety Ukrainy

Wiceadmirał powiedział, że ukraińska korweta Iwan Mazepa jest obecnie w fazie testów i wkrótce zostanie włączona do Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy, a druga - Iwan Wyhowski - została zwodowana w tym roku.

Ukraińskie korwety typu ADA będą wyposażone w obronę przeciwlotniczą, drony i broń rakietowo-uderzeniową.

- Nie wszystkie problemy, choćby związane z obroną powietrzną, można rozwiązać za pomocą samych dronów morskich. Aby chronić statki cywilne na morzu, które podążają szlakami morskimi daleko od wybrzeża, trzeba dysponować dość potężnym systemem obrony powietrznej, a jest on bardzo duży i ciężki - przekazał. 

REKLAMA

- Ponadto korwety są platformami dla systemów bezzałogowych i bezzałogowych, są wyposażone w torpedy - dodał, zaznaczając, ze to jednostki wielofunkcyjne. Obecnie we wszystkich marynarkach wojennych świata istnieje tendencja do tworzenia takich korwet, które będą wyposażone w tak potężną broń.

Korytarz morski

Jednym z zadań marynarki jest zapewnienie funkcjonowania morskiego korytarza zbożowego.

-  Jednym z kluczowych momentów otwarcia korytarza morskiego, który zapewnia żeglugę cywilną, było zatopienie Moskwy i wyzwolenie Wyspy Węży. W sierpniu 2023 roku otworzyliśmy alternatywny korytarz zbożowy bez strony rosyjskiej, bo wcześniej obowiązywało tzw. Porozumienie Zbożowe z udziałem ONZ, Turcji i Rosji. Prowadzono wówczas kolosalne prace przy rozminowywaniu zorganizowanych (przez Ukrainę) korytarzy, tworzeniu konwojów i ich wsparcia. Zaczęliśmy wtedy od jednego konwoju ziennie, a teraz organizujemy je w dzień i w nocy - przekazał.

REKLAMA

Trzeba m.in. zajmować się rozminowywaniem szlaków.

- Od sierpnia 2023 roku do dzisiaj  udało się nam zapewnić przejście ponad sześciu tysięcy statków cywilnych przez strefę działań bojowych do tzw. portów Wielkiej Odessy i odwrotnie, co pozwoliło nam wyeksportować ponad 82 milionów różnych ładunków do 45 krajów świata - wskazał.

Aglomerację Wielkiej Odessy tworzą Czarnomorsk, Odessa i Piwdennyj.

Dowódca przekazał także, że kontynuowane będą ataki na platformy gazowe, na których Rosja umieściła elementy obserwacji.

REKLAMA

Zachęcał inne kraje, by przyłączyć się do Koalicji Zdolności Morskich - w zeszłym roku powstała ona z udziałem Wielkiej Brytanii, Norwegii i Ukrainy. Obecnie koalicja liczy 19 krajów.

Warto zrozumieć, że flota potrzebuje dużo pieniędzy i czasu, bo dobry okręt buduje się od 2 do 5 lat, a potem potrzebny jest kolejny rok, aby załoga nabrała doświadczenia. Dlatego, aby w 2035 roku mieć potężną i silną flotę, musimy już dziś budować okręty - wskazał.