Andrzej Stękała dokonał coming outu. "Żyłem w cieniu strachu, ale chcę, żebyście mnie poznali naprawdę"

⁠Andrzej Stękała zdobył się na wielką odwagę. W Nowy Rok skoczek zaskoczył bardzo osobistym wyznaniem w mediach społecznościowych. "To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu" - wyznał polski skoczek.

2025-01-01, 10:00

Andrzej Stękała dokonał coming outu. "Żyłem w cieniu strachu, ale chcę, żebyście mnie poznali naprawdę"
Na zdjęciu od lewej: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Andrzej Stękała i Piotr Żyła . Foto: PAP/EPA/Frank Hoermann/SVEN SIMON

Polski skoczek dokonał coming outu. "Żyłem w cieniu strachu"

Koledzy Andrzeja Stękały obecnie rywalizują w Turnieju Czterech Skoczni, on nie jest zawodnikiem kadry A. 

Na początku grudnia startował w zawodach Pucharu Świata w Wiśle, ale dwukrotnie nie przebrnął kwalifikacji. Przed tygodniem walczył w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu. W piątek zajął 42., a w sobotę 38. miejsce, w obu przypadkach będąc najsłabszym z Polaków. 

Stękała to jednak zawodnik, który może pochwalić się medalami mistrzostw świata. W drużynie ma brązowe medale mistrzostw świata w lotach (Planica 2020) i mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym (Oberstdorf 2021). Indywidualnie kilkakrotnie kończył zawody Pucharu Świata w top 10. Jego najlepszym wynikiem pozostaje drugie miejsce w Wiśle 13 lutego 2021 roku.

W Nowy Rok Stękała zdecydował się na wyznanie

Andrzej Stękała zdobył się na wielką odwagę i za pośrednictwem na Instagrama ogłosił, że jest gejem. 

REKLAMA


Coming out Andrzej Stękały:

"Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. Przez lata żyłem w cieniu strachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdę jestem, może mnie zniszczyć.

To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu. Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem, może przekreślić wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać.

Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem. Przez lata ukrywałem to przed światem - przed Wami, przed mediami, a czasem nawet przed samym sobą.

REKLAMA


W 2016 roku spotkałem osobę, która zmieniła moje życie. Był moją ostoją, wsparciem, moim największym kibicem. Razem dzieliliśmy życie, pasje, radości i trudne chwile. Był dla mnie wszystkim - moim domem, moim sercem. Kochaliśmy się w ciszy, ukrywając naszą miłość przed światem, by chronić to, co dla nas najważniejsze.
W listopadzie ubiegłego roku straciłem go. Nie potrafię opisać bólu, który mnie ogarnął. Świat, który budowaliśmy razem, rozpadł się na kawałki. Każdy dzień bez niego jest walką, ale jednocześnie przypomnieniem, jak bezgranicznie kochałem i jak bardzo byłem kochany.

Dziś, 1 stycznia, rozpoczynam nowy rozdział. Nie chcę już dłużej ukrywać tego, kim jestem. Jestem sobą - człowiekiem, który kochał i wciąż kocha. I wiem, że on chciałby, bym dalej żył w zgodzie ze sobą.

Proszę Was o zrozumienie i szacunek. Moja historia jest opowieścią o miłości, która zasługuje na światło, nie na cień.
Dziękuję tym, którzy byli przy mnie przez te wszystkie lata, zwłaszcza rodzinie, przyjaciołom. To dzięki Wam znajduję odwagę, by się otworzyć.

Do końca swoich dni będę niósł w sercu jego imię.
Życzę Wam wszystkim miłości i odwagi w nadchodzącym roku".

REKLAMA

*

Oczy fanów zwrócone są w Nowy Rok Garmisch-Partenkirchen, gdzie odbędzie się drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Będzie polski pojedynek.

Program Turnieju Czterech Skoczni 2024/25:

Garmisch-Partenkirchen

środa (1 stycznia)

12:30 - seria próbna
14:00 - konkurs

Innsbruck

piątek (3 stycznia)

10:45 - oficjalny trening
13:30 - kwalifikacje

REKLAMA

sobota (4 stycznia)

12:00 - seria próbna
13:30 - konkurs

Bischofshofen

niedziela (5 stycznia)

14:00 - oficjalny trening
16:30 - kwalifikacje

poniedziałek (6 stycznia)

15:00 - seria próbna
16:30 - konkurs

Puchar Świata w skokach narciarskich - klasyfikacja generalna:

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: Instagram/PolskieRadio24.pl/AH

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej