Śmiertelne potrącenie 14-latka. Sąd zdecydował ws. sprawcy

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli zgodził się na trzymiesięczny areszt dla sprawcy piątkowego wypadku na stołecznej Woli. Kierowca pojazdu w chwili zdarzenia miał odebrane prawo jazdy, ponadto był pracownikiem firmy kurierskiej.

Śmiertelne potrącenie w Warszawie. Andrzej K. w areszcie

Andrzej K. usłyszał w prokuraturze dwa zarzuty, za które w sumie grozi mu do 25 lat więzienia. Chodzi o spowodowanie śmiertelnego wypadku w ruchu drogowym, powiązane z ucieczką z miejsca zdarzenia oraz naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów.

Mężczyzna przyznał się do winy. Wcześniej był karany między innymi za posiadanie narkotyków i pomoc cudzoziemcom nielegalnie przekraczającym granicę.

Prokurator wnioskując o areszt argumentował to obawą mataczenia w tej sprawie, obawą ukrywania się i grożącą podejrzanemu surową karą.

• Śmiertelne potrącenie 14-latka w Warszawie. Jest film z zatrzymania

Ekspert: sprawca wypadku na Woli powinien zostać surowo ukarany

Janusz Popiel ze Stowarzyszenia Alter Ego pomagającego ofiarom wypadków drogowych, mówił w Polskim Radiu 24, że ze względu na okoliczności wypadku sąd powinien surowo potraktować sprawcę. - Ucieczka z miejsca zdarzenia traktowana jest identycznie jak stan nietrzeźwości - powiedział. 

Dodał, że zgodnie przepisami, powodem zaostrzenia kary będzie też fakt, że sprawca w momencie zatrzymania był pijany.

Źródło: Polskie Radio/ms