Trump chce przejąć Grenlandię i grozi Danii. Stanowcza reakcja KE

Przypomnijmy, że we wtorek były i przyszły prezydent USA powiedział, że Dania powinna zrezygnować ze swojego prawa do Grenlandii. Dodał, że tego "wymaga bezpieczeństwo narodowe USA". Na tym jednak nie koniec. Donald Trump zagroził, że jeśli Dania się nie zgodzi, to obłoży ten kraj "cłami na bardzo wysokim poziomie".

Komisja Europejska odpowiada po słowach Trumpa

Do sprawy odniósł się rzecznik KE. - Mówimy o wysoce hipotetycznych kwestiach, o prezydenturze, która jeszcze się nie rozpoczęła - wskazał. Olof Gill dodał, że Komisja Europejska przygotowuje się na wszystkie możliwe scenariusze. - Przez ostatnie 12 miesięcy przygotowujemy się tu, ze specjalnie do tego powołanym zespołem w KE, na wszystkie potencjalne wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, włączając w to handel - kontynuował.

Zaznaczył też, że scenariuszem wyjściowym jest współpraca ze Stanami Zjednoczonymi. - Naszym priorytetem jest jednak znalezienie możliwie największej liczby ścieżek współpracy z nową administracją, które będą korzystne dla wszystkich po obu stronach Atlantyku - wskazał. Na koniec dodał: "Jesteśmy gotowi bronić naszych interesów w wymiarze handlowym i w innych obszarach, jeśli będzie to konieczne".

• Naukowcy naprawdę się na to przygotowują. Zrobią to po raz pierwszy w historii ludzkości
• Kilka fal śnieżyc uderzy w Polskę jedna po drugiej. Szykuje się potężny atak zimy

Trump o siłowym przejęciu Grenlandii

Komisja Europejska nie skomentowała jednak słów prezydenta elekta, który we wtorek nie wykluczył siłowego przejęcia Grenlandii, a także Kanału Panamskiego.

Wiele takich groźb (...) nigdy się nie zmaterializowało - powiedziała rzeczniczka generalna KE, Paula Pinho. Donald Trump podczas swojego przemówienia mówił także m.in. o zmianie nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską.

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/sb