Nawrocki ma powody do zmartwień? Wyborcy ocenili jego szanse w wyborach
Z najnowszego sondażu SW Research dla rp.pl wynika, że większa część polskich wyborców nie widzi szans na zwycięstwo Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich. Prezes IPN jest popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
2025-01-19, 12:37
Wyborcy nie wierzą w zwycięstwo Nawrockiego?
42,4 proc. badanych uważa, że Karol Nawrocki nie ma szans na zostanie prezydentem. Przeciwną opinię deklaruje 31,9 proc. respondentów. Duża część ankietowanych, bo aż 25,7 proc., nie ma zdania w tej sprawie. Opinia wyrażona w sondażu nie jest oczywiście jednoznaczna z poparciem któregokolwiek z kandydatów. Pokazuje jednak przewidywania Polaków co do nadchodzących wyborów prezydenckich.
Znacznie bardziej wyraziści w swojej opinii na ten temat okazali się mężczyźni. 45,5 proc. z nich nie wierzy w zwycięstwo kandydata PiS. To samo zdanie zadeklarowało 39,5 proc. kobiet. Wśród osób, które widzą szanse dla prezesa IPN, również większość stanowią panowie (35,3 proc. przy 28,9 proc. kobiet). Z kolei panie w dużej części zasiliły grupę, która nie ma zdania na ten temat. Taką odpowiedź zaznaczyło 31,5 proc. kobiet, a 19,1 proc. mężczyzn.
Jak to się ma do poparcia?
Z sondażu Ipsos dla TVP Info wynika, że Rafał Trzaskowski może obecnie liczyć na 32 proc. poparcia w I turze wyborów prezydenckich. W tym samym badaniu Karol Nawrocki otrzymał 22 proc. głosów. Za nimi uplasowali się Sławomir Mentzen (10 proc.) oraz Szymon Hołownia (9 proc.). Magdalena Biejat, Marek Jakubiak, Adrian Zandberg i Katarzyna Cichos mogliby liczyć na 2 proc. poparcia. Piotr Szumlewicz dostałby 1 proc. głosów, a Marek Woch 0 proc. W przypadku spotkania kandydatów KO i PiS w II turze przewaga Rafała Trzaskowskiego zarysowałaby się jeszcze wyraźniej. Prezydent Warszawy otrzymałby 42 proc., a prezes IPN 29 proc. poparcia.
- Nowy sondaż poparcia dla partii politycznych. Zażarta walka o fotel lidera
- Wybory kopertowe. Joński: w PiS było przekonanie, że to niezgodne z prawem
- W Konfederacji wrze po decyzji Brauna. "To on straci nie my"
Źródło: rp.pl/egz
REKLAMA