Rosja wystrzeliła satelity. W tle tajny program broni kosmicznej
Rosja wystrzeliła w kosmos niezidentyfikowane satelity - pisze ukraiński portal Militarnyj. Rosjanie poinformowali tylko o tym, że wystrzelili rakietę z dwoma urządzeniami na zamówienie ministerstwa obrony. Z tego samego poligonu już wcześniej wystrzelili spory zbiór satelitów rozpoznawczych i wojskowych. Nie wiadomo jeszcze, co dokładnie Moskwa wystrzeliła tym razem.
2025-02-05, 13:20
Rosja wystrzeliła satelity
Z kosmodromu Plesieck załogi bojowe sił kosmicznych Sił Powietrzno-Kosmicznych wystrzeliły lekką rakietę nośną Sojuz-2.1w z aparatami o zastosowaniu kosmicznym na zamówienie rosyjskiego Ministerstwa Obrony - podał rosyjski resort na Telegramie. Odnotował to ukraiński portal Militarnyj.
Kosmodrom Plesieck znajduje się w obwodzie archangielskim. Rakieta Sojuz-2.1w jest wystrzeliwana z tego kosmodromu, ale jej start można też zorganizować na kosmodromach Wostocznyj i Bajkonur.
W latach 2013-2024 miało miejsce co najmniej kilkanaście startów rakiety Sojuz-2.1w ze stanowiska 43/4 w Plesiecku. Na pokładzie miała satelity rozpoznawcze (Kosmos) i inspekcyjne, a także wojskowe, w tym geodezyjne.
Satelity rozpoznawcze fotografują obiekty na ziemi i przechwytują sygnały oraz łączność. Mogą wychwytywać przemieszczenia się oddziałów przeciwnika, lokalizować cele ataków. Możliwe jest przechwytywanie obrazów mimo chmur i w nocy.
REKLAMA
Rosja prowadzi podejrzany program kosmiczny
Rosja wystrzeliwuje na orbitę różnego rodzaju satelity. Szczególne podejrzenia wzbudzał jednak rosyjski satelita, rzekomo naukowy, Kosmos 2553, wystrzelony 5 lutego 2022 roku, a więc tuż przed inwazją na Ukrainę. Wyniosła go na orbitę rakieta Sojuz 2.1a. Znajduje się on na tzw. cmentarnej orbicie okołoziemskiej, gdzie znajdują się sprzęty, które wyszły z użytku. W tym rejonie utrzymuje się wysokie promieniowanie. Według urzędników USA Kosmos 2553 jest powiązany z rosyjskim programem, którego celem jest opracowanie nuklearnej broni antysatelitarnej (ASAT).
Jeśli broń zostanie rozmieszczona, Moskwa będzie mogła zniszczyć setki satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej za pomocą wybuchu jądrowego - tak pisał o programie broni ASAT dziennik "Wall Street Journal". Byłoby to też zagrożenie dla konstelacji Starlinków - pisano.
Według źródeł WSJ Kosmos 2553 "działał potajemnie jako platforma badawczo-rozwojowa dla niejądrowych komponentów nowego systemu uzbrojenia, którego Rosja jeszcze nie wdrożyła".
Na razie nic nie wskazuje na to, by nowe satelity wystrzelone przez Rosję z Plesiecka, miały odgrywać jakąś rolę w nowym programie. Niemniej jednak ich przeznaczenie nie jest znane.
REKLAMA
Źródła: Militarnyj/Ukraińska Prawda/WSJ/agkm/kor
REKLAMA