Błażej Spychalski z poważnymi zarzutami. Prokuratura ujawnia szczegóły
Prokuratura postawiła zarzuty Błażejowi Spychalskiemu, byłemu rzecznikowi prasowemu prezydenta Andrzeja Dudy, oraz jego żonie Sandrze S. w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności dawnej uczelni Collegium Humanum - poinformowała w czwartek wieczorem prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej. Spychalski miał m.in. przedstawić fałszywy dyplom ukończenia studiów MBA, gdy ubiegał się o pracę w Orlenie.
2025-02-07, 06:48
Błażej Spychalski z zarzutami
Błażejowi Spychalskiemu i Sandrze S. prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne, a także związane z posługiwaniem się poświadczającymi nieprawdę dokumentami oraz oszustwem w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności uczelni Collegium Humanum - Szkoły Głównej Menadżerskiej - przekazała prok. Calów-Jaszewska.
Błażejowi Spychalskiemu prokurator przedstawił cztery zarzuty wręczenia byłemu rektorowi Collegium Humanum - Szkoły Głównej Menadżerskiej, Pawłowi Cz., korzyści majątkowych oraz osobistych, a także obietnicy udzielenia korzyści osobistej w zamian za uzyskanie poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia przez Błażeja Spychalskiego oraz Sandrę S. studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration bez ich faktycznego odbycia - podała PK.
Śledztwo ws. Collegium Humanum
Prokuratura wyjaśniła, że korzyści te polegały na dokonaniu wpłaty w kwotach 9500 zł i 7430 zł na rachunek Collegium Humanum, a także na udzieleniu obietnicy poparcia kandydatury Pawła Cz. na członka Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz pomocy w uzyskaniu odznaczenia państwowego.
Według śledczych Błażej Spychalski udzielił Pawłowi Cz. korzyści osobistej, udzielając mu poparcia jako minister w Kancelarii Prezydenta RP u szefa Państwowego Inspektoratu Nadzoru Jakości Edukacji przy Gabinecie Ministrów Republiki Uzbekistanu i u ambasadora tej republiki akredytacji na prowadzenie filii Collegium Humanum w Uzbekistanie - poinformowała PK.
Jak dodali śledczy, Błażej Spychalski podejrzany jest również o to, że starając się o zatrudnienie w spółce Orlen S.A., posłużył się poświadczającym nieprawdę dokumentem potwierdzającym ukończenie studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration.
Zarzuty dla Sandry S.
Żonie byłego rzecznika Prezydenta RP Sandrze S. prokurator przedstawił trzy zarzuty. Jeden dotyczący użycia w czasie ubiegania się o przyjęcie do pracy w Banku Gospodarstwa Krajowego poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci świadectwa ukończenia studiów podyplomowych Executive Master of Business Administration, mimo że studiów takich faktycznie nie odbyła.
Prokuratura dodała, że Sandrze S. ogłoszono również dwa zarzuty dotyczące wyłudzenia nienależnego wynagrodzenia związanego z zatrudnieniem w Radzie Nadzorczej Wojskowego Centralnego Biura Konstrukcyjno-Technologicznego S.A. z siedzibą w Warszawie oraz Radzie Nadzorczej Szpitala Specjalistycznego w Zabrzu, posługując się poświadczającym nieprawdę dokumentem w postaci dyplomu Executive Master of Business Administration. Używając takiego świadectwa w obu instytucjach, Sandra S. wprowadziła w błąd osoby uprawnione do opiniowania i powoływania członków rady nadzorczej. Sandra S. z tytułu zatrudnienia w ww. radach nadzorczych uzyskała wynagrodzenie odpowiednio w kwotach 2619,48 zł oraz 53601,75 zł.
Podejrzani złożyli wyjaśnienia, a następnie prokurator zastosował wobec Błażeja Spychalskiego oraz Sandry S. wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci: poręczenia majątkowego w wysokości odpowiednio 100 tys. zł i 40 tys. zł, dozoru policji oraz zakazu kontaktowania się z określonymi osobami.
Aktualnie w toku śledztwa, we wszystkich jego wątkach, zarzuty przedstawiono łącznie 58 podejrzanym.
PK wyjaśniła, że zatrzymanie Błażeja Spychalskiego było uzasadnione koniecznością przeprowadzenia konfrontacji z innymi podejrzanymi. - Konfrontacje zostały przeprowadzone, ponieważ konieczne było wyjaśnienie sprzecznych wersji wydarzeń przedstawianych przez poszczególnych podejrzanych. Konfrontacje wzbogaciły materiał dowodowy oraz pozwoliły prokuratorowi niezwłocznie zweryfikować linię obrony podejrzanych i zbadać wiarygodność ich wyjaśnień - poinformowała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.
Kancelaria Andrzeja Dudy: podchodzimy do tego ostrożnie i z dystansem
Rzeczniczka prezydenta Andrzeja Dudy Diana Głownia podkreśliła w czwartek, że obecnie niewiele wiadomo o sprawie.
- Kancelaria Prezydenta podchodzi do sprawy ostrożnie i z dystansem - powiedziała Głownia. Dodała, że nic nie wskazuje na to, by sprawa miała w jakikolwiek sposób dotyczyć działań Spychalskiego związanych z pracą jako rzecznika czy doradcy prezydenta.
Głownia wyraziła nadzieję, że działania w sprawie b. rzecznika prezydenta będą prowadzone w sposób rzetelny i sprawny oraz że nie będą mieć charakteru politycznego.
Błażej Spychalski jest od 2004 roku członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W 2018 został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta oraz na rzecznika prasowego prezydenta.
We wrześniu 2021 zakończył pracę na tych stanowiskach i jednocześnie z dniem 1 października tego samego roku został doradcą społecznym prezydenta. Był też doradcą zarządu PKN Orlen, a także wiceprezesem Gaz-System.
REKLAMA
- Ksiądz generał przesłuchiwany. To on sprzedał grunty Morawieckiemu
- Szopa obciąża ludzi Morawieckiego? "Zdecydował się na współpracę"
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/kor
REKLAMA