Prof. Michalski apeluje o badania: chore nerki nie bolą
- Ból jest sygnałem alarmowym, ale chore nerki nie bolą, poza kamicą nerkową, dlatego można przegapić ten moment, gdy coś z nimi jest nie tak - mówił w Polskim Radiu 24, prof. nauk przyrodniczych Rajmund Michalski, pacjent i prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki.
2025-03-13, 20:00
W opinii gościa audycji choroby nerek mają ukryty, podstępny charakter, ponieważ nie ma wyraźnych symptomów dolegliwości. Co gorsza, pacjenci najczęściej dowiadują się o niewydolności nerek, gdy jest już późno na wyleczenie.
Posłuchaj
- Niedawno skończyłem 62 lata, a o przewlekłej niewydolności nerek, dowiedziałem się, mając lat 29, podczas rutynowych pracowniczych badań okresowych w moim instytucie, w którym pracuję do dzisiaj. Wynikało z nich, że w moczu pojawiła się pewna niezbyt duża ilość białka. Lekarz rodzinny doszedł do wniosku, że to może być jakaś poważniejsza sprawa i skierował mnie do nefrologa, wtedy przeprowadzono biopsję nerek, która wykazała, że pracują tylko na 50 procent - powiedział Rajmund Michalski.
Nie można ignorować nawet słabych sygnałów
Jego zdaniem można ignorować takich objawów jak np. zmęczenie, które nie musi oznaczać zbyt niskiego ciśnienia lub być efektem starzenia się organizmu. Przewlekła choroba nerek nie daje jednoznacznych objawów, a organizm potrafi w pewnym stopniu przystosować się do takiej sytuacji. Dopiero w przypadku zaawansowanego stadium choroby pojawiają się widoczne objawy w postaci opuchlizny lub problemów z oddychaniem.
REKLAMA
Od 17 lat w drugi czwartek marca obchodzony jest Światowy Dzień Nerek. Celem jest zwiększenie świadomości w zakresie znaczenia nerek i związanych z nimi problemów zdrowotnych, sposobów im zapobiegania, a także życia z chorobami nerek.
***
Audycja: Samo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Gość: Rajmund Michalski (prof. nauk przyrodniczych, pacjent i prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki)
Data emisji: 13.03.2025
Godzina emisji: 19.33
Źródło: Polskie Radio 24/ SW
REKLAMA
REKLAMA