MEN szykuje reformę. Zmiany dosięgną ocenę zachowania?

Zmiany w systemie oceniania zachowania uczniów mogą nastąpić w 2026 roku. Rzecznik MEN Piotr Otrębski powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że ewentualna reforma jest obecnie na etapie analiz koncepcyjnych. Propozycje zmian budzą mieszane reakcje w środowisku szkolnym.

2025-03-28, 07:00

MEN szykuje reformę. Zmiany dosięgną ocenę zachowania?
MEN wprowadzi zmiany w sposobie oceniania zachowania?. Foto: Pawel Marcinko/KFP/REPORTER

Reforma edukacji. Będą zmiany w ocenianiu zachowania?

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało reformę edukacji na 2026 rok. Jednym z elementów, które mogą ulec zmianie, jest ocena zachowania. W mediach pojawiały się doniesienia o jej całkowitym zlikwidowaniu na rzecz opisowej oceny dokonanej przez ucznia we współpracy z wychowawcą. Skontaktowaliśmy się z MEN, aby zweryfikować te informacje.

Rzecznik prasowy resortu edukacji Piotr Otrębski, odpowiadając na pytania portalu PolskieRadio24.pl, przekazał, że "ocena z zachowania jest jednym z elementów, które są przedmiotem analiz czynionych w kontekście planowanej na 2026 rok reformy edukacji". Zaznaczył jednak, że reforma jest na etapie analiz o charakterze koncepcyjnym - rozważane są różne możliwe rozwiązania. "Obecnie nie są prowadzone żadne prace legislacyjne, których celem byłoby wyeliminowanie oceny z zachowania lub całkowite wprowadzenie ocen opisowych" - stwierdził Otrębski. 

Oceny od niedostatecznej do wzorowej nie działają? 

Dotychczas uczniowie od klasy IV wzwyż co roku otrzymują na świadectwie ocenę zachowania, która nie wlicza się jednak do średniej. Wychowawcy wystawiają uczniom ocenę w skali od 1 do 6 według poniższych kryteriów:

  • wywiązywanie się z obowiązków ucznia,
  • postępowanie zgodne z dobrem społeczności szkolnej,
  • dbałość o honor i tradycje szkoły artystycznej,
  • dbałość o piękno mowy ojczystej,
  • dbałość o bezpieczeństwo i zdrowie własne oraz innych osób,
  • godne, kulturalne zachowanie się w szkole i poza nią,
  • okazywanie szacunku innym osobom.

Pomysłodawcy nowelizacji Ustawy o systemie oświaty są zdania, że obecnie obowiązujący system nie przynosi pozytywnych skutków behawioralnych. Podczas zorganizowanego 17 marca w Gdańsku okrągłego stołu uczniowskiego minister edukacji Barbara Nowacka wyraziła konieczność wprowadzenia zmian w systemie edukacji, podkreślając, że ten obowiązujący w Polsce jest przestarzały. - Ocena zachowania, w takiej formule, jaka jest w Polsce, występuje tylko na Białorusi - stwierdziła Nowacka.

REKLAMA

Ministerstwo zapewnia, że planowana reforma jest inicjatywą nauczycieli i reakcją "na liczne głosy płynące ze środowiska szkolnego, przede wszystkim od nauczycieli, mówiące, że w dobie coraz to bardziej indywidualnego podejścia do ucznia jednowyrazowa lub dwuwyrazowa (np. dobre lub bardzo dobre) ocena zachowania staje się coraz mniej miarodajna, a wręcz funkcjonuje jako relikt minionych czasów" - zaznaczył rzecznik MEN Piotr Otrębski. 

Środowisko pełne obaw. Reforma "uderzy w szkoły specjalne"

W praktyce pomysł reformy wywołuje sprzeczne reakcje zarówno wśród nauczycieli, jak i rodziców. Część wychowawców wyraża obawy, że taka zmiana zwiększy zakres ich obowiązków. Dodatkowo pojawiły się wątpliwości odnośnie wsparcia dla nauczycieli w adaptacji i wdrożeniu reform, np. w formie szkoleń czy materiałów dydaktycznych. Obawę wyraża również Związek Nauczycielstwa Polskiego, który zaznacza, że reforma edukacji w obecnym kształcie uderzy również w szkoły specjalne. MEN zapewnia jednak, że "ewentualne zmiany będą na pewno szeroko konsultowane ze środowiskiem nauczycielskim i dokonane po dogłębnej analizie". 

Ocena w formie opisu zachowania? Tak jest w klasach I-III

REKLAMA

Ministerstwo nie opracowało jeszcze oficjalnej koncepcji zmian. Pojawiają się jednak domysły, że reforma może wprowadzić podobny system oceny zachowania, jak ten obowiązujący w klasach I-III. Mógłby przybrać wówczas formę systematycznego, bieżącego i rozwojowego opisu zachowania. Doniesienia o wspólnym przygotowaniu takiej oceny przez ucznia i wychowawcę nie zostały potwierdzone przez ministerstwo.

Czytaj także: 

Źródło: PolskieRadio24.pl/JL/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej