Ewa Wrzosek zabrała głos przed przesłuchaniem ws. śmierci Barbary Skrzypek

Prok. Ewa Wrzosek ma zostać w czwartek przesłuchana w charakterze świadka w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. Jak przekazała, medialne i polityczne ataki na nią są nieuzasadnione. Stwierdziła również, że nie wpłynęło żadne zażalenie ze strony pełnomocników Barbary Skrzypek, którzy nie zostali dopuszczeni do czynności. 

2025-04-17, 09:17

Ewa Wrzosek zabrała głos przed przesłuchaniem ws. śmierci Barbary Skrzypek
Prok. Ewa Wrzosek zostanie w czwartek przesłuchana w charakterze świadka ws. śmierci Barbary Skrzypek. Foto: PAP/Radek Pietruszka

"Nie wpłynęło zażalenie"

- Z mojej strony nie zaszły żadne okoliczności, które by dawały podstawę do tego rodzaju ataków, jakie następnie środowisko polityczne Jarosława Kaczyńskiego i niektóre media prawicowe wobec mojej osoby rozpętały - mówiła prok. Ewa Wrzosek w rozmowie z dziennikarzami. 

- Nie wpłynęło żadne zażalenie ze strony osoby, której wówczas nie dopuściłam w charakterze pełnomocnika prawnego Barbary Skrzypek do udziału w czynności procesowej przesłuchania - dodała. 

Brak uwag do protokołu

Prokurator relacjonowała, że w czasie przesłuchania Barbara Skrzypek zgłaszała problemy z odczytaniem protokołu. - Zapytałam, jakiego rodzaju jest to wada wzroku. Pani Barbara Skrzypek nie podnosiła, że cierpi na jakąś chorobę oczu. Jedynie ma trudności z odczytaniem protokołu w okularach. Tego rodzaju okoliczność nie jest okolicznością, która ma wpływ na stan zdrowia. Jest to przypadłość, która dotyczy pewnie z 50 proc. społeczeństwa - oceniła.

Jak dodała, Barbara Skrzypek nie zgłosiła żadnych uwag do odczytanego jej protokołu z przesłuchania. Nie zrobili tego również pełnomocnicy austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. 

REKLAMA

Śmierć Barbary Skrzypek

12 marca Barbara Skrzypek została przesłuchana w charakterze świadka w sprawie tzw. afery dwóch wież. Chodziło o niedoszłą inwestycję, w ramach której na działce w centrum Warszawy, należącej do spółki Srebrna, miały zostać wybudowane dwa wieżowce.

W czynnościach brali udział również pełnomocnicy pokrzywdzonego Geralda Birgfellnera. Barbara Skrzypek, będąca wieloletnią współpracowniczką Jarosława Kaczyńskiego, zmarła trzy dni po przesłuchaniu. Politycy PiS, m.in. sam prezes, twierdzą, że śmierć miała związek z czynnościami w prokuraturze. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na rozległy zawał serca. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/egz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej