Śmierć pisarki w Hamburgu. Śledczy mówią wprost o "akcie przemocy"

Niemieckie służby wyjaśniają okoliczności śmierci pisarki Alexandry Fröhlich, której ciało znaleziono na łodzi mieszkalnej w Hamburgu. Autorka bestsellerów, w tym kryminałów, została zamordowana we wtorek rano, ale to jedyne, co na razie wiedzą służby.

2025-04-28, 12:33

Śmierć pisarki w Hamburgu. Śledczy mówią wprost o "akcie przemocy"
Policjanci wyjaśniają przyczyny śmierci niemieckiej pisarki. Foto: Ingrid Rasmussen/Design Pics RM/East News/ Penguin.de

Zabójstwo na łodzi w Hamburgu. Policja prosi o pomoc w śledztwie

Ciało 58-letniej pisarki znalazł we wtorek, na jednej z łodzi mieszkalnych zacumowanych na nabrzeżu Łaby, jej syn. Niezwłocznie zawiadomił policję. - Po ocenie śladów i dowodów na miejscu śledczy potwierdzają, że kobieta zmarła w wyniku aktu przemocy - mówi, cytowany przez "The Guardian", rzecznik lokalnej policji.

Hamburscy policjanci apelują do ewentualnych świadków o pomoc w rozwikłaniu zagadki śmierci niemieckiej pisarki. Ktokolwiek coś widział lub cokolwiek wie w tej sprawie, może przekazać to policji pod numerem 040 4286-56789 lub na najbliższym posterunku niemieckiej policji.

Tajemnicza śmierć niemieckiej pisarki. Policjanci nie mają wątpliwości: to było zabójstwo

Wczesne doniesienia prasowe wskazywały, że kobietę postrzelono. Jak jednak donosi gazeta "Hamburger Abendblatt", wersję tę wstępnie odrzucono na rzecz śmierci w wyniku urazów ostrym narzędziem. Jak pisze "Bild", na jej ciele znaleziono "liczne ślady" świadczące o udziale w śmierci osób trzecich. 

Według ustaleń dziennika Fröhlich zmarła we wtorek około 1:30 w nocy. Także świadkowie wskazywali, że około tej godziny na łodzi rozległ się huk przypominający wystrzał z broni palnej. Policyjni technicy skrupulatnie przeszukali zatem łódź należącą do pisarki, pobrano także wymazy z dłoni odciski osoby z jej rodziny, by ustalić, czy są na nich pozostałości prochu. Na razie nie ustalono jednak, kto strzelał do kobiety - czytamy. 

REKLAMA

Czytaj także: 

Nie odnaleziono też broni, z której padł strzał. Nurkowie przeszukali spory kawał dna Łaby - bez rezultatu. Niewykluczone więc, że morderca wyrzucił broń w zupełnie innym miejscu Hamburga. Do tej pory w śledztwie nie postawiono nikomu zarzutów, nikogo też nie zatrzymano.

Od dziennikarki do autorki bestsellerów

"Urodzona w Hamburgu Alexandra Fröhlich zaczynała jako dziennikarka w Ukrainie", zajmowała się też pisaniem do pism lifestylowych - pisze w poniedziałek Interia.pl. W 2012 roku debiutowała pisarsko powieścią "Meine russische Schwiegermutter und andere Katastrophen" ("Moja rosyjska teściowa i inne katastrofy", ale nie było przekładu na polski). Opowiadająca o doświadczeniach z małżeństwa z Rosjaninem książka stała się niemieckim bestsellerem, podobnie jak jej następca - wydany po czterech latach kryminał "'Gestorben wird immer". Trzecią książkę - "Dreck am Stecken" wydała w 2019 roku. "Jej powieści charakteryzowały się mieszanką humoru, opowieści rodzinnych i tematów społecznych" - zaznacza "Welt.de".

Źródła: "The Guardian"/Bild.de/Presseportal.de/Interia.pl/mbl/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej