Ekstradycja Sebastiana M. Jest nowy komunikat prokuratury

W dniu 7 maja 2025 r. Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozpozna odwołanie Sebastiana M. w sprawie jego ekstradycji do Polski - poinformowała w poniedziałek Prokuratura Krajowa.

2025-04-28, 15:14

Ekstradycja Sebastiana M. Jest nowy komunikat prokuratury
Jest nowy komunikat PK ws. Sebastiana M.Foto: policja.gov.pl/piotrkow-trybunalski.policja.gov.pl

Co z ekstradycją Sebastiana M.? Sąd pochyli się nad odwołaniem

Posiedzenie Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich, podczas którego sąd pochyli się nad odwołaniem podejrzanego Sebastiana M. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju dotyczącego jego ekstradycji do Polski, odbędzie się w dniu 7 maja 2025 r. Informacje w tej sprawie przekazała w poniedziałek Prokuratura Krajowa.

"W ramach sądowego etapu procedury ekstradycyjnej, toczącej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na podstawie wniosku polskiej prokuratury o wydanie poszukiwanego obywatela polskiego Sebastiana M., podejrzanego o popełnienie czynu z art. 177 § 2 kk, Sąd Apelacyjny w Dubaju dokonał oceny prawnej podstaw wydania ww." - napisała w komunikacie prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego.

"Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2025 r. Sąd Apelacyjny, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski. Orzeczenie to zostało zaskarżone przez poszukiwanego. Organem sądowym właściwym do rozpoznania środka odwoławczego jest Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich" - dodano.

REKLAMA

Sprawa Sebastiana M. Umorzono dwa postępowania

Przypomnijmy, że wcześniej sąd ZEA niższej instancji stwierdził możliwość ekstradycji M. do Polski, ale poszukiwany złożył odwołanie. Polscy śledczy z kolei umorzyli wcześniej dwa z czterech postępowań dotyczących tragicznego wypadku, który spowodował Sebastian M. na autostradzie A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego. Postępowania te dotyczyły zachowania piotrkowskich policjantów i prokuratorów tuż po zdarzeniu.

"Nie stwierdzono jakichkolwiek uchybień mogących wpłynąć negatywnie na postępowanie w sprawie wypadku drogowego. Nie potwierdziły się również doniesienia medialne o naciskach czy koligacjach rodzinnych" - przekazała wówczas prokuratura z Katowic.

Jak wówczas podkreślała w rozmowie z PAP Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach, kluczowe dla postawienia zarzutów Sebastianowi M. było odczytanie danych z rejestratora zdarzeń drogowych w pojeździe. Czynności tej dokonał biegły na zlecenie prokuratora z prokuratury rejonowej wydane jeszcze przed formalnym przejęciem sprawy przez prokuraturę okręgową. - To pozwoliło stwierdzić, że istnieje dostateczne podejrzenie, iż konkretny sprawca popełnił przestępstwo - mówiła.

REKLAMA

Czytaj także:

Prokuratura odpiera zarzuty. Dowody zebrano w 11 dni

W mediach pojawiały się wątpliwości co do długości trwania czynności i późnego sformułowania zarzutów. Prokuratura odpiera te zarzuty, podkreślając, że kluczowe dowody zebrano w 11 dni. - Dopiero wzbogacenie materiału dowodowego, w tym wynikającego z przesłuchania świadków, o odczytane przez biegłego dane z rejestratora zdarzeń drogowych w pamięci pojazdu i ustalenie, z jaką prędkością poruszał się pojazd BMW w chwili wypadku, pozwoliły na przedstawienie zarzutów Sebastianowi M. - zaznaczyła Knapik. Postanowienia o umorzeniu obu postępowań były prawomocne. 

Tragiczny wypadek na A1

Przypomnijmy, że w wypadku, który Sebastian M. spowodował 16 września 2024 roku, zginęła trzyosobowa rodzina. Do tragedii doszło 16 września 2024 r. na autostradzie A1 w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). Śmierć ponieśli wówczas rodzice i pięcioletni syn, jadący Kią. Po przesłuchaniu świadków, zabezpieczeniu śladów i analizie nagrań z kamer piotrkowska policja poinformowała, że w wypadku brały udział Kia i BMW.

Sebastian M. uciekł z Europy

Po wypadku, Sebastian M. zdążył uciec z Europy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. W październiku 2023 r. policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą zatrzymała M. w Dubaju. Od tamtej pory podejrzany przebywa w Emiratach. Według doniesień mediów otrzymał tzw. złotą wizę dającą mu status rezydenta. W lutym 2025 r. Sebastian M. odwołał się od decyzji sądu w Dubaju w sprawie prawnej dopuszczalności jego ekstradycji do Polski.

REKLAMA

Źródła: Prokuratura Krajowa/PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej