Polska misja kosmiczna ma już nazwę i logo. "Ignis" nadchodzi wielkimi krokami
"Ignis" to nazwa pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną, którą ogłoszono w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Udział w przyszłorocznej misji weźmie Polak, dr Sławosz Uznański.
2024-12-02, 17:05
"Ignis" po łacinie oznacza ogień i ma nawiązywać do polskich ambicji związanych z podbojem kosmosu - wskazywał dr Sławosz Uznański, który już niebawem ma szansę zostać drugim Polakiem w kosmosie.
- To jest dopiero początek, my zaczynamy budować swoją przyszłość technologiczną. Mamy już swoje miejsce w kosmosie, natomiast mamy dużo większe ambicje. Do tego nawiązuje nazwa Ignis, do naszych ambicji oraz możliwości, które posiadamy - powiedział dr Sławosz Uznański.
Międzynarodowa współraca
Polak poleci na ISS w ramach misji AX-4, w której wezmą udział także astronauci z USA, Indii i Węgier. Misja jest finansowana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii i realizowana we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. W trakcie pobytu na ISS dr Uznański przeprowadzi łącznie czternaście eksperymentów technologiczno-naukowych zaproponowanych przez polskie firmy i instytucje. Badania będą dotyczyć różnych dziedzin nauki.
Posłuchaj
Jak podkreśla prezes Polskiej Agencji Kosmicznej profesor Grzegorz Wrochna, misja to krok w stronę szybszego rozwoju polskich firm i instytucji działających w sektorze kosmicznym. - Laboratoria i fabryki na orbicie to nie jest fiction, to jest dziś science i biznes. W tych wielkich przedsięwzięciach Polski zabraknąć nie może i dziś możemy ogłosić, że Polski w nich nie zabraknie - powiedział prezes POLSA.
REKLAMA
Oficjalna naszywka polskiej misji kosmicznej
W Centrum Nauki Kopernik zaprezentowano także oficjalną naszywkę misji. Jest to napis Ignis w którym druga w wyrazie litera "I" wygląda jak panel słoneczny ISS. Jest również gwiazdozbiór Tarczy Sobieskiego (angl: Scutum) odkryty przez gdańskiego astronoma Jana Heweliusza oraz zarys gór, które przypominają Orlą Perć widzianą z Murowańca w polskich Tatrach. Na naszywce znajduje się także biały orzeł z rozpostartymi skrzydłami, którego ogon przypomina płomień.
Dwa tygodnie na orbicie
Planowo misja z udziałem polskiego astronauty odbędzie się późną wiosną przyszłego roku, jednak nie wcześniej niż w kwietniu. Rakieta Falcon 9 wystartuje z przylądka Canaveral na Florydzie i wyniesie kapsułę załogową Dragon na Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie astronauci spędzą 14 dni.
Czytaj także:
- Jak się robi kosmiczną karierę? MACKI od studentów
- Płk Marcin Mazur: każdy z nas jest użytkownikiem kosmosu
- Jakie możliwości daje współpraca w ramach misji naukowych Europejskiej Agencji Kosmicznej?
IAR/ mbl
REKLAMA