Ważny moment dla polskiego boksu. Czas opuścić prorosyjską IBA

Co dalej z polskim boksem?

Polski Związek Bokserski zwołał kongres, który ma na celu przegłosowanie decyzji o opuszczeniu IBA, organizacji ściśle związanej z Rosją, która miała wielkie wpływy w światowym boksie.

Opuszczenie IBA będzie mieć duży wpływ na to, jak potoczą się losy polskiego boksu w najbliższych latach, a także na ich udział w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles.

Choć decyzja o opuszczeniu IBA może wydawać się radykalna, to jest to jasna i zdecydowana odpowiedź na prorosyjską postawę tej organizacji. IBA, kierowana przez Umara Kremlowa, nie kryje się z tym, że sprzyja Rosji. Kremlow, były pięściarz z kontrowersyjną przeszłością, za pomocą metod typowych dla rosyjskiego reżimu, umocnił swoją pozycję szefa organizacji. Pod jego przewodnictwem IBA przywróciła Rosjan i Białorusinów do międzynarodowych rywalizacji, za finansowaniem organizacji i spłatą jej długów stoi też rosyjski koncern Gazprom, a mężczyzna nie ukrywał swojej sympatii dla Władimira Putina.

REKLAMA

Polacy wystartują na mistrzostwach świata?

IBA jest od dłuższego czasu zawieszona przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl), a część federacji albo już opuściła jej struktury albo przymierza się do podobnego ruchu, chcąc przenieść się do nowej organizacji - World Boxing (WB).

MKOl wcześniej wezwał narodowe federacje bokserskie do zerwania współpracy z IBA, ostrzegając, że reprezentacje związane z tą organizacją nie będą mogły brać udziału w igrzyskach.

Prezes PZB Grzegorz Nowaczek nie wykluczył udziału polskiej reprezentacji w marcowych mistrzostwach świata w Serbii, mimo że te są organizowane pod auspicjami IBA.

- Sytuacja jest obecnie niejasna. Wiele federacji boryka się z podobnymi problemami i musi zwołać kongres, by dostosować statut - powiedział. Obecność polskich bokserów i bokserek na tej imprezie nie powinna być zagrożona, choć docelowo zapowiada się na to, że dojdzie do dużych zmian w strukturach światowego boksu.

REKLAMA

• Suzuki Boxing Night. Julia Szeremeta wróciła w wielkim stylu. Jej rywalka była bezradna
• Paryż 2024. Wielki gest Usyka. Mistrz wsparł złotego medalistę igrzysk
• Mike Tyson - Jake Paul. "Bestia" wróciła na ring. Nokautu tym razem nie było

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps