Ryszard Petru od rana na kasie w Biedronce. Pokazał zdjęcia

Ryszard Petru na kasie wilanowskiej Biedronki

W ostatnim czasie, kiedy w Polsce trwała debata nad zgłoszonym przez Lewicę projektem ustawy w tej sprawie, Ryszard Petru zapowiedział, że zamierza spędzić tegoroczną Wigilię w pracy. I to nie w Sejmie, a przy sklepowej kasie. Polityk jest przeciwnikiem ustanowienia Wigilii świąt Bożego Narodzenia dniem wolnym od pracy. W piątek Petru poinformował na portalu X o podpisaniu umowy z jednym z warszawskich dyskontów. W poniedziałek doprecyzował, że chodzi o sklep Biedronki.

Biuro prasowe Biedronki przekazało PAP, że Ryszard Petru pracować będzie w sklepie przy ul. Pałacowej 2 na warszawskim Wilanowie. Od samego rana poseł przekazuje na X relację swojej pracy. Najpierw zamieścił zdjęcie z pomieszczenia dla pracowników, potem - jak obsługuje piec do pieczywa. "Zaczynam od wypieku chleba" - napisał.

Polityk powiedział dziennikarzowi Polsat News, że jest w pracy od godziny 6.15. Sklepy Biedronka są w Wigilię czynne 6-13.30, a więc 7,5 godziny, ale trzeba doliczyć czas na sprzątniecie sklepu, rozliczenie kasy itp. - Wielu polityków przychodzi rano do piekarni i ogląda, jak piecze się chleb. No to ja zrobię to bardziej praktycznie przez osiem godzin (pracy - red.) - mówił Petru tłumacząc, czemu podjął się pracy w Wigilię. - Oczywiście każdy może powiedzieć, że osiem godzin to nie miesiąc, ale osiem godzin to też nie piętnaście minut - dodał polityk.

REKLAMA

Wcześniej na zamieszczonym w mediach społecznościowych filmie poseł tłumaczył, że zamierza pracować jak każdy inny kasjer, a więc także m.in. wykładać towar, a po pracy pomóc przy sprzątaniu sklepu. Ryszard Petru poinformował też, że ubrania, które otrzyma od Biedronki, przekaże na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Warto tu wspomnieć, że poseł Polski 2050 był jednym z głównych zwolenników obniżenia składki zdrowotnej przedsiębiorcom.

Dlaczego Ryszard Petru usiadł na kasie?

O szczegółach swojej pracy opowiedział również w poniedziałkowej rozmowie z Radiem Zet. Przekonywał, że zdecydował się na taki krok, ponieważ jest to "pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna". - Robię to, ponieważ byłem pytany, czy będę w stanie, to jest forma pokazania, że jestem w stanie. Tu nie chodzi o politykę, ale takie realne doświadczenie - zadeklarował polityk.

W tym roku Wigilia nadal jest dniem roboczym w handlu do godz. 14.00.

Czytaj także: 

• Wolna Wigilia czeka na podpis prezydenta. Andrzej Duda "w zawieszeniu"
• Wigilia wolna od pracy? Startują prezydenckie konsultacje
• Niższa składka zdrowotna dla wszystkich. Petru o rozmowach w MF

Źródła: PAP/x.com/instagram.com/AM 

REKLAMA