Lotnicze ataki Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Dyżurne pary myśliwskie zostały poderwane, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. To reakcja na ataki Rosjan w Ukrainie.
2024-12-25, 06:23
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informuje, że rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej. Uruchomiono wszystkie dostępne siły i środki będące w dyspozycji, by zapewnić bezpieczeństwo na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.
"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami" - zaznaczono w komunikacie.
Podkreślono również, że przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, Dowództwo "monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji".
- NATO poderwało myśliwce. Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem
- Atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Poderwano polskie myśliwce
Wojna w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
Rosjanie uderzyli między innymi na Charków. Doszło do zmasowanego ataku. W mieście słychać było liczne wybuchy. Wystrzelono kolejne pociski Kalibr.
Siły Putina użyły też dronów. "Shahedów" użyto na północy obwodu czernihowskiego, na północy obwodu sumskiego, na wschodzie i południu obwodu połtawskiego oraz na zachodzie obwodu charkowskiego.
Na terenie całej Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny w związku z zagrożeniem.
Źródła: Polskie Radio/IAR/PAP/ms
REKLAMA
REKLAMA