Skatował i utopił tuż przed pasterką. 18-letni Gabryś się przyznał. "To był impuls"

Do przerażającej zbrodni doszło w nocy z 24 na 25 grudnia niedaleko Kanigowa. Gabriel A. jest podejrzany o zabójstwo mężczyzny, który samotnie szedł wtedy na pasterkę. Zapytał tylko młodzież o to, co robią. 18-latek przyznał się do zabójstwa, a śledczym tłumaczył się "impulsem". 

2024-12-27, 18:57

Skatował i utopił tuż przed pasterką. 18-letni Gabryś się przyznał. "To był impuls"
Zatrzymanie 18-letniego Gabriela A.Foto: Policja

18-latek przyznał się do zabójstwa. "Impuls"

Gabriel A. przyznał się do winy - potwierdził Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski.

W zasadzie trudno powiedzieć, dlaczego dotkliwie pobił znanego mu z widzenia Andrzeja B. Przyznał, że zrobił to pod wpływem chwilowego wzburzenia, impulsu.

Andrzej B. zaczepił młodzież, gdy szedł na pasterkę

Ofiara samotnie, po kolacji wigilijnej, wybrała się na pasterkę do kościoła w Kanigowie (województwo warmińsko-mazurskie). Niedaleko stawu Andrzej B. zauważył, jak dwóch młodych mężczyzn spożywa alkohol. Zapytał ich, co robią.

To miało zirytować Gabriela A., który najpierw uderzył mężczyznę pięścią w twarz. Następnie 18-latek kopał go po całym ciele, także po głowie. To jednak nie koniec. Pobitego mężczyznę wrzucił do zbiornika wodnego, aby upewnić się, że ten nie żyje. Przez kilka minut trzymał jego głowę pod wodą.

REKLAMA

Prokurator ujawnił, że 18-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Co więcej, podejrzany przyznał, że jego znajomy prosił go, aby powstrzymał się. Ofiara także błagała o litość. To jednak nie zrobiło wrażenia na 18-latku.

Czytaj także:

Gabriel A. przyznał się do winy

Sekcja zwłok ofiary wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. - Ale doznał tak licznych obrażeń podczas kopania, m.in. wielokrotnego złamania kości czaszki, podstawy czaszki, oczodołów oraz tułowia, w tym złamania żeber, że i te obrażenia mogły skutkować zgonem - zaznaczył prokurator.

Policję o tragicznym pobiciu poinformował kompan 18-latka. Gabriel A. został szybko zatrzymany. Jeden z członków jego rodziny w tym czasie zacierał ślady zbrodni. Za to także usłyszał zarzuty.

REKLAMA

18-latek postrachem w okolicy

Niektórzy mieszkańcy wyznali, że 18-latek od kilku miesięcy "siał postrach w okolicy." Prokuratura ujawniła, że Gabriel w tym roku otrzymał już wyrok za pobicie. Był karany jako nieletni.

Teraz Gabriel A. za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem może otrzymać karę "nie mniejszą niż 15 lat więzienia."

Źródło: PAP/sb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej