Premier reaguje na decyzję PKW. "Pieniędzy nie ma i nie będzie"

Donald Tusk bez entuzjazmu, choć z humorem, przyjął decyzję Państwowej Komisji Wyborczej ws. sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za wybory w 2023 r. Dał temu wyraz w mediach społecznościowych, nawiązując do słynnych słów Jacka Rostowskiego, ministra finansów w swoim poprzednim rządzie.

2024-12-30, 20:30

Premier reaguje na decyzję PKW. "Pieniędzy nie ma i nie będzie"
Donald Tusk. Foto: Kancelaria Premiera

Premier skomentował decyzję PKW

W ocenie Donalda Tuska PiS nie powinien otrzymać pieniędzy z budżetu państwa. "»Pieniędzy nie ma i nie będzie«. Na moje oko tyle wynika z uchwały PKW" - napisał w serwisie X. Odniósł się w ten sposób do przyjęcia przez PKW sprawozdania PiS.

Decyzja w rękach ministra finansów. Kalisz: wypłaci albo nie

Uchwała PKW ws. przyjęcia powyborczego sprawozdania PiS za ubiegły rok ma być teraz niezwłocznie przesłana do resortu finansów. W ocenie przewodniczącego PKW sędziego Sylwestra Marciniaka, dokument powinien automatycznie skutkować wypłaceniem zaległych funduszy PiS. Decyzja będzie jednak należała do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.

Posłuchaj

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak o dalszych działaniach ws. sprawozdania finansowego PiS (Polskie Radio) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Ryszard Kalisz, który jest członkiem PKW (głosował przeciwko uchwale ws. przyjęcia sprawozdania) na pytanie, czy poniedziałkowa decyzja komisji oznacza, iż do PiS popłyną pieniądze, odparł, że "trudno powiedzieć, jak będzie wyglądał wniosek do ministra finansów". - Mamy dwa scenariusze: albo minister wypłaci środki, albo nie - dodał Kalisz, nadmieniając w PKW wciąż trwają prace nad treścią wniosku do Andrzeja Domańskiego.

REKLAMA

Posłuchaj

Ryszard Kalisz o decyzji PKW (Polskie Radio) 0:20
+
Dodaj do playlisty

Niejednomyślna decyzja PKW

Sprawa nie jest jednoznaczna o czym najlepiej świadczy fakt, że pierwsza decyzja PKW, podjęta kilka miesięcy temu, była niekorzystna dla PiS. Komisja wówczas uznała, że partia nielegalnie finansowała część aktywności w ramach kampanii do Sejmu i Senatu. Ugrupowanie złożyło jednak skargę, która została uwzględniona przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego.

Następnie kolejne głosowanie PKW było kilkakrotnie odraczane, aż w końcu - w poniedziałek - sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego zostało przyjęte.

Posłuchaj

Wojciech Mościbordzki, politolog z Uniwersytetu WSB Merito o decyzji PKW (Polskie Radio) 0:21
+
Dodaj do playlisty

Większość rządowa - czemu dał wyraz w powyższym wpisie premier - i część członków PKW nie uznaje jednak Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, za której sprawą PKW zmieniła decyzję. Status izby SN został bowiem zakwestionowany przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Poniedziałkowa decyzja została podjęta niejednoznacznie. Za przyjęciem dokumentu głosowało czterech członków PKW, trzech było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. PKW wprawdzie przyjęła sprawozdanie, jednak w punkcie drugim uchwały zapisano, że komisja nie przesądza, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest sądem w rozumieniu konstytucji, jak również nie przesądza o skuteczności jej orzeczenia.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej