Ochrona infrastruktury na dnie Bałtyku. Do akcji wejdą okręty NATO
Dziesięć okrętów NATO może wziąć udział w misji ochrony infrastruktury podwodnej na Bałtyku. Będą patrolować obszar w pobliżu kabli i innych instalacji, aby zmniejszyć ryzyko kolejnych aktów sabotażu w regionie.
2025-01-08, 08:54
Odstraszanie i nadzór. Reakcja NATO w związku z zerwaniem kabla na Bałtyku
Pierwsze okręty pojawią się na Morzu Bałtyckim pod koniec tygodnia, a cała operacja ma potrwać do kwietnia - podało fińskie radio Yle. Według źródeł fińskiego nadawcy w operację odstraszania i nadzoru podmorskiej infrastruktury zaangażowane będą sojusznicze jednostki pełniące misje rotacyjne na Bałtyku, a także dodatkowe okręty wysłane przez kraje NATO.
Po tym jak w Boże Narodzenie na Zatoce Fińskiej doszło do uszkodzenia połączenia elektroenergetycznego EstLink 2, jak również czterech kabli telekomunikacyjnych, władze Finlandii i Estonii wezwały NATO o większą obecność i wsparcie w regionie. We wtorek kraje grupy JEF (ang. Joint Expeditionary Force), tj. Wielonarodowych Połączonych Sił Ekspedycyjnych państw Europy Północnej, pod przywództwem Wielkiej Brytanii poinformowały o zwiększeniu środków nadzoru.
"Celem jest zabezpieczenie krytycznej infrastruktury, tj. połączeń elektrycznych, gazowych oraz telekomunikacyjnych, jak również dokładniejsze śledzenie floty cienia" - poinformował resort obrony narodowej Finlandii. W ramach operacji JEF, wykorzystany zostanie model monitorowania jednostek, oparty na sztucznej inteligencji.
Lepsza identyfikacja jednostek dzięki współpracy
- Zdolność sił morskich do śledzenia ruchu statków oraz ogólny obraz sytuacji jest na dobrym poziomie - skomentował minister obrony Antti Hakkanen, podkreślając, że dzięki współpracy "można lepiej identyfikować podejrzane statki jeszcze zanim dotrą w okolice Finlandii".
REKLAMA
O ostatnie uszkodzenie podmorskich kabli na Zatoce Fińskiej, podejrzany jest tankowiec Eagle S. Jednostka pływa pod banderą Wysp Cooka, ale fińska służba celna i urzędnicy UE opisali ją jako część rosyjskiej floty cieni - tankowców przewożących ropę i gaz wbrew międzynarodowym sankcjom nałożonym w związku z wojną na Ukrainie. Mający 220 m długości statek w święta Bożego Narodzenia realizował kurs z Petersburga, załadowany rosyjską benzyną. Jego celem podróży był egipski Port Said. Został zatrzymany przez fińskie służby.
Obecnie jednostka, w związku z toczącym się dochodzeniem w sprawie aktu wandalizmu i poważnych zakłóceń w komunikacji, stacjonuje w pobliżu Porvoo. Śledczy podejrzewają, że podmorskie kable zostały uszkodzone przez kotwicę tankowca, przeciągniętą po dnie na odcinku kilkudziesięciu kilometrów.
Czytaj także:
- Zerwany kabel na dnie Bałtyku. Fińskie służby zapowiadają kolejne przeszukanie tankowca
- Kluczowe podmorskie kable zagrożone przez Rosję? USA alarmują
- 98 proc. ruchu w internecie odbywa się pod wodą. W kładzeniu podmorskich kabli przodują cyfrowi giganci
Źródła: PAP/EuroNews/pg
REKLAMA
REKLAMA