Wiktorowski skomentował aferę z udziałem Świątek. "Abstrakcja albo sabotaż"

Tomasz Wiktorowski skomentował aferę dopingową z udziałem Igi Świątek. - Byłem przekonany od początku, że to jest jakaś abstrakcja - przyznał były trener Polki w serialu produkcji Canal+ "Cztery pory Igi".

2025-01-08, 13:41

Wiktorowski skomentował aferę z udziałem Świątek. "Abstrakcja albo sabotaż"
Wiktorowski skomentował aferę z udziałem Świątek. Foto: Wojciech KUBIK/East News

Afera dopingowa z udziałem Świątek. "Abstrakcja albo sabotaż"

Pod koniec listopada Iga Świątek potwierdziła, że w sierpniu miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję – trimetazydynę. Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa, czyli niezależna organizacja dbająca o czystość i uczciwość w tej dyscyplinie sportu, ustaliła, że było to spowodowane zanieczyszczeniem leku - melatoniny

Polka przyjmowała ten specyfik na jet lag i problemy ze snem, a naruszenie przepisów nie było celowe. Polka szczegółowo wyjaśniła okoliczności zażycia leku, poddała się badaniom włosów.

Kulisy afery dopingowej z udziałem Polki ujawnia trzeci odcinek serialu produkcji Canal+ "Cztery pory Igi". O swojej reakcji na szokującą informację w rozmowie z Bartoszem Ignacikiem opowiedział Tomasz Wiktorowski.

- Byłem przekonany od początku, że to jest jakaś abstrakcja. Pamiętam dokładnie, gdzie byłem i w którym miejscu w Warszawie. I pamiętam, że od momentu, kiedy żeśmy się dowiedzieli i zaczęliśmy między sobą to precyzować, nawet żeby nie dotykać na początku Igi, to wiedzieliśmy, że to jest abstrakcja albo jakiś sabotaż - przyznał ówczesny trener Polki.

REKLAMA

Śledztwo ITIA wykazało, że naruszenie przepisów nie było celowe, co ustalono po przeprowadzeniu wywiadów z zawodniczką i jej otoczeniem, dochodzeniach i analizach z dwóch laboratoriów akredytowanych przez WADA.

Ostatecznie na Świątek nałożono miesięczną dyskwalifikację. 4 grudnia zakończył się okres zawieszenia Polki. WADA złożyła jednak odwołanie do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) w Lozannie.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/Canal+/JK

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej