Slogany po rozmowie Putin-Trump. "Ukraina stała się obiektem targu"
- Ukraina ma się podporządkować Rosji w zamian za lepsze relacje rosyjsko-amerykańskie i wspólne rozwiązywanie światowych problemów. Oczywiście są to propagandowe slogany - mówił w Polskim Radiu 24 ekspert ds. bezpieczeństwa prof. Maciej Milczanowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
2025-03-18, 20:58
W rozmowie z prezydentem Donaldem Trumpem Władimir Putin zgodził się wstrzymać ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną na 30 dni. Z komunikatów Białego Domu i Kremla wynika jednak, że Putin odrzucił bezwarunkowe zawieszenie broni, na które Ukraina już się zgodziła.
Posłuchaj
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Rosja chce dać Trumpowi drobną rzecz, stawiając przy tym na swoim. - Nie zgadza się na zawieszenie broni, bo wstrzymanie ostrzału obiektów infrastruktury krytycznej nie jest wstrzymaniem działań zbrojnych. Słyszymy do tego o geście dobrej woli, czyli o wymianie jeńców. Takie wymiany odbywały się już cyklicznie. Nie widać żadnych ustępstw ze strony Rosji i zgody na zawieszenie broni. Jestem jednak przekonany o tym, że Trump powie o "wspaniałych" rozmowach z Putinem, że strona ukraińska je utrudnia i na pewno złamie zawieszenie broni. Niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Może poza tym, że Trump i Putin chcą pokoju. To było "uderzające" i "odkrywcze" - powiedział prof. Maciej Milczanowski.
Koncert mocarstw
- Wygląda na to, że Ukraina jest obiektem targu. Ma się podporządkować Rosji w zamian za lepsze relacje rosyjsko-amerykańskie i wspólne rozwiązywanie światowych problemów. Oczywiście to są propagandowe slogany. Trump i Putin będą ze sobą rywalizować, ale chcą zbudować narrację, że to od nich zależy to, co dzieje się na świecie. Chodzi o nowy koncert mocarstw, do którego dołączą też Chiny. Będą trzy mocarstwa. Z perspektywy Trumpa lepiej jest rozmawiać z dwoma facetami niż zarządzać skomplikowaną siecią powiązań, relacji i zasad praw człowieka - dodał.
REKLAMA
Moskwa i Waszyngton powołają robocze grupy ekspertów, którzy będą pracować nad doprowadzeniem do rozejmu. Rosyjski dyktator chce, aby Kijów wstrzymał mobilizację i przezbrajanie oraz dozbrajanie armii na czas rozejmu.
Kreml dodał również, że "kluczowym warunkiem" dla rozwiązania konfliktu na drodze dyplomacji jest całkowite zakończenie zagranicznej pomocy wojskowej dla Ukrainy oraz wstrzymanie przekazywania jej informacji wywiadowczych.
Putin powtórzył też żądania dotyczące obecności wojsk NATO w pobliżu granic Rosji i wstrzymania członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Moskwa i Waszyngton zamierzają współpracować w kwestii nierozprzestrzeniania broni strategicznej. Putin miał poinformować Trumpa, że 19 marca dojdzie do wymiany jeńców wojennych. Każda z walczących stron odzyska 175 swoich żołnierzy.
***
Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: prof. Maciej Milczanowski
Data emisji: 18.03.2025
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA
REKLAMA