"Druga tura będzie rozegrana o włos". Andrzej Anusz o przebiegu kampanii wyborczej

• Gościem Grzegorza Frątczaka w audycji Polskiego Radia 24 "Gra o Pałac" w piątek (18.04) o godz. 8:33 był politolog dr Andrzej Anusz.
  

28 proc. Polaków chce zagłosować w nadchodzących wyborach prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego (KO) - wynika z sondażu Ipsos dla "19.30" i TVP Info. Na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego chce oddać głos 22 proc., a na kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena - 15 proc.

"Sztab Trzaskowskiego będzie musiał skonstruować nową strategię"

Dr Andrzej Anusz zwracał uwagę na zmiany w sondażach widoczne po debatach w Końskich. Jak zaznaczył, cześć wyborców Rafała Trzaskowskiego przechodzi do Szymona Hołowni i kandydatów Lewicy, Adriana Zandberga i Magdaleny Biejat, co wymaga przemodelowania kampanii kandydata Koalicji Obywatelskiej. - Sztab Trzaskowskiego będzie musiał skonstruować nową strategię i taktykę wyborczą. Muszą już myśleć o tym, jak w drugiej turze wyborów wyborcy, którzy dzisiaj odeszli od Trzaskowskiego, z powrotem na niego zagłosowali. Strategia, która od samego początku przeważała w sztabie Trzaskowskiego, była taka, że on zdominuje tę kampanię, że będzie miał powyżej 40 procent poparcia. Dziś sztab Trzaskowskiego już musi myśleć o tym, jak rozegrać drugą turę - zaznaczył.

Posłuchaj

Dr Andrzej Anusz o wynikach najnowszych sondaży (Gra o pałac) 16:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Każdy procent będzie się liczył"

Politolog dodał, że pojedynek w drugiej turze będzie bardzo wyrównany. - Dzisiaj już widać, analizując wyborców Karola Nawrockiego i tych, którzy ewentualnie będą głosowali na niego w II turze, a którzy dziś deklarują wsparcie dla Sławomira Mentzena, Grzegorza Brauna, Marka Jakubika czy Krzysztof Satanowskiego, że każdy procent będzie się liczył - dodał politolog.

- Dziś stawiam tezę, że druga tura będzie rozegrana o włos, "na żyletki", może to być wynik porównywalny do ostatnich wyborów. Przypomnijmy, że Andrzej Duda pokonał Rafała Trzaskowskiego niecałym pól milionem głosów, co, przy oddanych na jednego kandydata głosach powyżej dziesięciu milionów, nie jest ogromną przewagą - mówił dr Anusz.

Źródło: Polskie Radio 24/ka/kor