Egzorcyzmy jako remedium na życiowe wyzwania. "To łatwiejsze, niż godzić się na nieprzewidywalność"

- W naszej kulturze jest dużo ludzi opętanych ideą zagrożeń duchowych, ludzi, którzy umieszczają źródło swojego gniewu czy pożądania na zewnątrz. W ten sposób mogą tłumaczyć zarówno swoje niepowodzenia, jak i impulsy. Jest spora rzesza osób, które wierzą w takie rzeczy jak opętanie, jak i jego "lżejszą wersję", co nazywają "nękaniem" - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Igor Pietkiewicz psycholog i psychoterapeuta (Uniwersytet Ignatianum).

2024-12-10, 12:25

Egzorcyzmy jako remedium na życiowe wyzwania. "To łatwiejsze, niż godzić się na nieprzewidywalność"
Moda na duchowość skupioną na szatanie i zagrożeniach duchowych ma wciąż wielu zwolenników. Foto: shutterstock / artin1

Egzorcyzmy wciąż są stosowane w wielu chrześcijańskich wspólnotach religijnych. W Kościele katolickim może odprawiać je jedynie kapłan wyznaczony przez biskupa. Czego poszukujemy w egzorcyzmach?

Prof. Igor Pietkiewicz przyznał, że wielu pacjentów trafiających do gabinetów psychoterapeutów, poradni zdrowia psychicznego czy oddziałów szpitalnych ma w swoim doświadczeniu kontakt z egzorcystą albo stosowanie praktyk tego typu. - To nie jest rzadkie zjawisko. Osoba, która ma zaburzenia psychiczne, zaburzenia odżywiania, depresję, psychozę czy zaburzenia związane z traumą jest posyłana na egzorcyzmy. Dzieje się to w pewnym kontekście kulturowym. Zwykle jest tak, że jest to specyficzny klimat rodzinny, silny nacisk, aby szukać takich sposobów - zauważył.

- Tu nie chodzi tylko o Kościół, w naszym społeczeństwie bardzo żywe są przekonania czy wierzenia w to, że jesteśmy nękani, albo możemy być opętani przez pewne siły, w ten sposób niektórzy tłumaczą swoje problemy. W wielu grupach ludzie wierzą, że ich różne niepowodzenia życiowe albo trudności, np. w związkach czy w nauce, problemy z koncentracją, są przejawem nękania przez siły nadprzyrodzone. Taki model wyjaśniający te trudności, wyniesiony z wierzeń kulturowych, sprawia, że rzeczywistość staje się bardziej przewidywalna i pod kontrolą (…). Być może taka perspektywa jest łatwiejsza niż przyjęcie tego, że pewne rzeczy w naszym życiu są nieprzewidywalne, są poza naszą kontrolą, bądź, że to my sami zasiewany nasiona pewnych doświadczeń - mówił gość audycji.

Posłuchaj

Igor Pietkiewicz (Pomówmy o tym) 21:51
+
Dodaj do playlisty
Zobacz także:

* * *

Audycja: Pomówmy o tym
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Gość: Igor Pietkiewicz (Uniwersytet Ignatianum)
Data emisji: 9.12.2024
Godzina emisji: 21.06

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej