Małżeństwo Myrchów pod ostrzałem. "Może chodziło o test przed wyborami"

2024-12-15, 21:00

- Analitycy byli zatrwożeni skalą zjawiska. To nie były wielkie historie, karne i obyczajowe, uzasadniające tak potężne wzburzenie. Być może wymagały doprecyzowania. Nie wykluczam, że chodziło o przetestowanie pewnych zachować przed wyborami prezydenckimi. Doświadczyliśmy tego na własnej skórze - mówił w "Strefie Wpływów" wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.

Prawicowe media zarzuciły Arkadiuszowi Myrsze, że w 2023 roku, podczas kampanii wyborczej, pobierał kilometrówki na samochód, który jest jego wspólną własnością z żoną i posłanką, Kingą Gajewską.

- Zarzut jest kuriozalny. Podobnie jak z ekspresami do kawy, które zostały kupione do czterech biur poselskich. Próbowaliśmy to wytłumaczyć, ale w tej sprawie co kilka dni pojawiało się coś nowego. Nasza narracja nie przebijała się. Pokazywałem biura poselskie w Chełmie, Toruniu, Włocławku i Lipnie. Nie wiem, co więcej mogę w tej sprawie zrobić - powiedział Arkadiusz Myrcha.

Posłuchaj

Arkadiusz Myrcha w Strefie Wpływów 1:32:09

Dodaj do playlisty

- Kilometrówka? Wśród parlamentarzystów jestem raczej średniakiem, jeśli chodzi o liczbę przejechanych kilometrów. Na kursowaniu Toruń-Warszawa robi się miesięcznie ponad 2 tys. kilometrów - dodał.

Zbieg okoliczności

Doszło do tego, że małżeństwo Myrchów stało się najbardziej prześwietlaną parą w polskim parlamencie. Opisywano też przeszłość ojca Kingi Gajewskiej.

REKLAMA

- Zastanawialiśmy się skąd ta ogromna intensywność w zainteresowaniu mediów prawicowych. Dlaczego niektóre z nich nadawały spod naszego domu? Dlaczego przedmiotem analizy były nawet poszczególne fragmenty mojej pracy doktorskiej? Znamy realia, wszystkie pytania są uzasadnione. Odpowiednie służby to badają. W naszym przypadku przebadała to Kancelaria Sejmu. Zauważyłem jednak korelację, że pierwszy intensywny atak był wraz z uchyleniem immunitetu Marcina Romanowskiego w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Dziwnym trafem to się zbiegło. Lawinowo zaczęło to narastać. Przypadkowa zbieżność? Nie mam pojęcia - tłumaczył wiceminister sprawiedliwości.

Poligon doświadczalny

Zwrócił też uwagę, że do tej pory nikt nikomu nie robił zarzutu, że posiada odkurzacz w biurze poselskim.

- Powinniśmy ręcznie czyścić? W biurze ekspres do kawy? No rzeczywiście, szok. Spłynęła z tego lawina hejtu. Zauważyłem przy okazji, jak zmienił się portal X. Być może nasza sprawa stała się poligonem doświadczalnym do zmasowanego ataku. Analitycy byli zatrwożeni skalą zjawiska. To nie były wielkie historie, karne i obyczajowe, uzasadniające tak potężne wzburzenie. Być może wymagały doprecyzowania. Nie wykluczam, że chodziło o przetestowanie pewnych zachować przed wyborami prezydenckimi. Doświadczyliśmy tego na własnej skórze - podsumował Myrcha.

Każdy odcinek "Strefy Wpływów" dostępny jest na platformie podcastowej Polskiego Radia i na kanale YouTube Polskiego Radia 24.

REKLAMA

"Strefa Wpływów" to wspólny podcast polityczny radiowej Jedynki, radiowej Trójki i Polskiego Radia 24. Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski analizują najważniejsze wydarzenia polityczne tygodnia.