Urazy okołoporodowe to nie wyrok

– Pacjentki w ciąży często obawiają się bólu i urazów okołoporodowych, choć istnieją skuteczne metody ich leczenia, a także zapobiegania im. Kluczowe jest współdziałanie z lekarzem, położną i fizjoterapeutą – mówiła w Polskim Radiu 24 ginekolog-położnik dr Agnieszka Harabin-Matysiak. 

2025-04-16, 20:00

Urazy okołoporodowe to nie wyrok
Komplikacji poporodowych można uniknąć. Foto: Shutterstock

Urazy okołoporodowe – zarówno podczas porodu naturalnego, jak i po cesarskim cięciu – są problemem, z którym zmaga się wiele kobiet. Choć ich skala i nasilenie bywają różne, w większości przypadków możliwe jest całkowite przywrócenie sprawności oraz komfortu życia. Kluczowe znaczenie ma szybka diagnoza i kompleksowe leczenie, często z udziałem zespołu specjalistów: ginekologów, fizjoterapeutów uroginekologicznych oraz położnych.

Jak wyjaśniła dr Agnieszka Harabin-Matysiak, cesarskie cięcie to poważny zabieg operacyjny, który powinien być wykonywany wyłącznie w uzasadnionych przypadkach. – Istnieją skuteczne metody łagodzenia bólu przy porodzie, ale po jego zakończeniu mogą pojawić się różne dolegliwości, takie jak nacięcie krocza, nietrzymanie moczu, gazów czy stolca. Często wymagają one odpowiedniej terapii – od masażu, przez ćwiczenia, aż po zabiegi z zakresu ginekologii regeneracyjnej – zaznaczyła ekspertka.

Podkreśliła, że bardzo wiele zależy od stanu tkanek – ich elastyczności, nawilżenia i odżywienia. – Im lepiej przygotowane ciało, tym łatwiej uniknąć urazów, a w razie ich wystąpienia – skutecznie je leczyć – dodała.


Posłuchaj

Agnieszka Harabin-Matysiak o problemach poporodowych (Samo zdrowie) 25:11
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

 

Niektóre urazy wymagają interwencji specjalistycznej

Urazy okołoporodowe klasyfikowane są w czterech stopniach. Stopnie 1 i 2 dotyczą głównie zmian skórnych i tkanek miękkich. Stopień 3 to już uszkodzenie zwieraczy odbytu, natomiast stopień 4 obejmuje także uszkodzenie błony śluzowej odbytnicy.

– Wymagają one leczenia operacyjnego, wsparcia farmakologicznego, odpowiedniej diety, ćwiczeń i konsultacji proktologicznych. Ale co ważne – skuteczność leczenia tych urazów przekracza 90 procent – zapewniła dr Harabin-Matysiak.

Profilaktyka to podstawa

Jak dodała, wiele można zrobić jeszcze przed porodem. – Dużą rolę odgrywają odpowiednie ćwiczenia wzmacniające mięśnie dna miednicy, regularne spacery, prawidłowa dieta, dobre relacje rodzinne i – co nie mniej ważne – psychiczne oswojenie lęku przed porodem. Lekarze położnicy coraz częściej współpracują z fizjoterapeutami i położnymi już na etapie przygotowania pacjentki do porodu – podkreśliła specjalistka.


  

****

REKLAMA

AudycjaSamo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Gość: dr Agnieszka Harabin-Matysiak (ginekolog położnik) 
Data emisji: 16.04.2025
Godzina emisji: 19.33

Polskie Radio 24 / sw/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej