Otyłość prowadzi do 200 chorób i skraca życie średnio o cztery lata
- Leczenie chorych na otyłość, wymaga zmiany podejścia do nich ze strony całego środowiska medycznego, ale także zmiany języka publicznego w jakim opisujemy ich stan. Ich choroba nie jest ich winą - powiedzieli w Polskim Radiu 24: prof. dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska, prezeska Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości(PTLO) oraz prof. dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł, prezes Elekt PTLO, chirurg bariatra z WUM.
2024-12-20, 20:00
W Polsce jest 9 milionów osób otyłych, a do roku 2035, co trzeci Polak będzie otyły. To dziś globalny problem, zwłaszcza w krajach bogatej Północy. Jest wiele rodzajów otyłości, ale wszystkie skutkują groźnymi chorobami cywilizacyjnymi.
Posłuchaj
- Otyłość jest chorobą, która prowadzi do powikłań wszystkich narządów, komórek i układów. Oblicza się, że jest źródłem ponad 200 chorób. Dlatego im później zaczniemy leczyć chorobę otyłościową, tym więcej będzie związanych z tym kosztów i zdrowotnych powikłań dla chorego. To prowadzi do cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, udarów, zawałów serca, zaburzeń lipidowych, a także innych powikłań z zakresu układu sercowo-naczyniowego. 60 procent nowotworów jest efektem otyłości - powiedziała prof. Lucyna Ostrowska.
Trzeba zmienić język mówiący o otyłości
W opinii drugiego gościa prof. Mariusza Wyleżoła trzeba przywrócić godność osobom chorującym na otyłość.
REKLAMA
- To jak postrzegamy nasz świat, dobór języka jakim się posługujemy w stosunku do osób z otyłością, wymaga pilnej zmiany. Otyłość to nie jest wina chorego, to nie jest efekt tego potocznego stereotypu o takich osobach, że "gdyby mniej żarli, nie byli by tak grubi". Świat odchodzi od przymiotnikowe określenia takich chorób, dlatego że one niepotrzebnie stygmatyzują dotkniętych otyłością - powiedział prof. Mariusz Wyleżoł.
Ekspert przypomniał, że istotą choroby otyłościowej, jest problem z autoregulacją organizmu, co powoduje nadmierne gromadzenie tłuszczu. Niestety dominują oceny estetyczne tej choroby, a ona w najbardziej skrajnym wariancie skraca życie nawet o 15 lat i dodatkowo może prowadzić do inwalidztwa.
Leczenie z otyłości wymaga konsultacji z wieloma specjalistami
- Zbyt często chory z otyłością słyszy w gabinecie lekarskim, że "musi on coś z sobą zrobić, aby można było zacząć go leczyć". Dlatego chory musi mieć wpisaną otyłość do swojej dokumentacji medycznej i zalecone z niej leczenie. Problemem są braki w koordynacji leczenia osób otyłych. A taki pacjent zanim trafi do lekarza rodzinnego, powinien być wcześniej zbadany i leczony w wyspecjalizowanej placówce medycznej, zajmującej się otyłością - tłumaczył Mariusz Wyleżoł.
Ekspert przypomniał, że wielu chorych, którzy z powodu nadmiernej masy czekają na endoprotezy np. stawu kolanowego, po rozpoczęciu leczenia otyłości, mogą uniknąć takiej operacji z powodu poprawy stanu ich zdrowia.
REKLAMA
***
Audycja: Samo zdrowie
Prowadzący: Artur Wolski
Goście: prof. dr hab. n. med. Lucyna Ostrowska, prezeska Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości(PTLO) oraz prof. dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł, prezes Elekt PTLO, chirurg bariatra z WUM.
REKLAMA
Data emisji: 20 .12.2024
Godzina emisji: 19.33
Źródło: Polskie Radio 24 / SW
REKLAMA
REKLAMA