Podwyżki na horyzoncie. Ten produkt będzie drożeć

Przejściowe braki makaronu na półkach, które miały miejsce w czasie pandemii i tuż po wybuchu wojny, to już przeszłość. Dziś ten kluczowy składnik rosołu, pomidorowej (chyba że ktoś woli z ryżem) oraz wielu innych smacznych i pożywnych dań jest łatwo dostępny. Jednak wkrótce może pojawić się nowy problem związany z makaronem.

Wytwórcy makaronów - będzie drożej

Makarony, bo o nich mowa, będą w najbliższym czasie drożeć. Donosi o tym serwis "Portal Spożywczy", który rozmawiał z prezesem Polskiej Izby Makaronu Markiem Dąbrowski. - Dla mnie to oczywiste, że podwyżki muszą być wdrożone - powiedział "Portalowi Spożywczemu" Marek Dąbrowski. Szczególnie mocno zdrożeją makarony jajeczne. Drastyczne wzrosty cen jaj spowodowane zmniejszeniem podaży zmuszają producentów do podwyższania cen. 

- Wytwórcy makaronu doszli już do ściany i nie są w stanie więcej brać na siebie tych podwyżek - powiedział Dąbrowski. Jaja zdrożały ok. 40 proc. tylko w tym roku, a do tego dochodzą jeszcze podwyżki cen energii, wzrost wynagrodzeń, drożejąca woda itp. I to, niestety dla konsumentów, musi przełożyć się na wzrost cen makaronów. 

O ile zdrożeje makaron?

W przypadku makaronu dwujajecznego same wzrosty cen jaj powinny się przełożyć, jak tłumaczył Marek Dąbrowski, na 5 proc. wzrostu ceny. Makaron pięciojajeczny może zdrożeć o ok. 10 proc. Przykładowo - popularne nitki 5-jajeczne dużego polskiego producenta kosztują dziś w sieci Auchan 3,69 zł. Wzrost o 10 proc., zakładając przerzucanie na konsumenta kosztów także przez sklep, może przełożyć się na wzrost ceny do ok. 4,1 zł za 250-gramowe opakowanie. Ale w górę mogą pójść też ceny makaronów produkowanych bez jajek, jak spaghetti, penne (pióra) itp. Tu znaczenie mają rosnące pozostałe koszty. 

REKLAMA

Czytaj także: 

• Nowe dane GUS. Inflacja hamuje – odczyt lepszy, niż oczekiwano
• Jajeczna panika przed świętami? Eksperci nie mają wątpliwości
• USA po prośbie u Duńczyków. Robią to dla jaj

Źródło: Portal Spożywczy/Fakt/AM/kor