Co z unijną pomocą dla powodzian? "Nie sądzę, by szefowa KE przyjechała z pustymi rękoma"
- Nie sądzę, żeby szefowa KE przyjechała do Polski z pustymi rękoma. Pewnie przywiezie jakieś obietnice, być może konkretne pieniądze. Za pół roku nastąpi prezydencja Polski w UE. Wtedy rząd RP będzie mógł walczyć o to, by w agendzie unijnej znalazły się środki na odbudowę regionów dotkniętych powodzią - mówił w Polskim Radiu 24 politolog prof. Sławomir Sowiński. Gościem był też publicysta Łukasz Warzecha.
2024-09-19, 10:05
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.
W czwartek we Wrocławiu odbędzie "szczyt powodziowy" z udziałem szefowej KE Ursuli von der Leyen. Wraz z premierem Donaldem Tuskiem, premierem Słowacji Fico, premierem Czech Fialą i kanclerzem Austrii Nehammerem szefowa Komisji omówi działania podjęte przez władze w reakcji na kryzys. Rozmowy mają dotyczyć także wypłaty pieniędzy z unijnego budżetu na natychmiastową pomoc dla powodzian. Polska oczekuje też ułatwień i większej elastyczności przy wykorzystywaniu pieniędzy z programów, z których finansowane są inwestycje na zalanych terenach.
Posłuchaj
Prof. Sławomir Sowiński przyznał, że spotkanie będzie też spektaklem politycznym. - Jednak polityka w ogóle jest teatrem. Nie sądzę jednak, żeby szefowa KE przyjechała z pustymi rękoma. Pewnie przywiezie jakieś obietnice, być może konkretne pieniądze. Za pół roku nastąpi prezydencja Polski w UE. Wtedy rząd RP będzie mógł walczyć o to, by w agendzie unijnej znalazły się środki na odbudowę regionów dotkniętych powodzią. Unijna pomoc dla powodzian będzie maratonem. To nie jest kwestia tego, co wydarzy się za tydzień. Ważna będzie prezydencja Polski w UE - powiedział politolog.
- Jedyna rzecz, które może nas interesować, to, czy UE ma jakiś fundusz, którym może nas wspomóc i na jakich zasadach. Nie wiem, czy to spotkanie należy traktować jako poważną inicjatywę, spotkanie, z którego coś wyniknie. Być może to tylko teatr polityków, którzy chcą pokazać, że przejmują się tym, co się wydarzyło - mówił natomiast Łukasz Warzecha.
REKLAMA
Przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna. Stan Odry jest o ok. metr niższy niż w 1997 roku, kiedy Polskę nawiedziła tzw. powódź tysiąclecia.
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Goście: prof. Sławomir Sowiński (politolog UKSW), Łukasz Warzecha (publicysta, "Do Rzeczy")
Data emisji: 19.09.2024
Godzina emisji: 8.42
REKLAMA