3,5-letnia niedożywiona dziewczynka w szpitalu. Rodzice z zarzutami

Rodzice głodzonej dziewczynki z Zielonej Góry usłyszeli zarzuty spowodowania u dziecka niewydolności wielonarządowej, co mogło mieć znamiona znęcania się nad nim - poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej, prokurator Ewa Antonowicz.

2024-12-18, 15:30

3,5-letnia niedożywiona dziewczynka w szpitalu. Rodzice z zarzutami
Ojciec podejrzany o krzywdzenie swojej 3,5 letniej córki doprowadzany na przesłuchanie do siedziby Prokuratury w Świebodzinie. Foto: PAP/Lech Muszyński

Wygłodzona 3,5-latka trafiła do szpitala. Rodzice zatrzymani

Rodzice z trzy i pół letnią dziewczynką zgłosili się do szpitala w Zielonej Górze w niedzielę. Lekarze od razu zauważyli, że dziecko jest skrajnie wychudzone. Dziewczynka ważyła 8 kilogramów, a powinna ważyć ok. 18 kilogramów. - Została podjęta decyzja o natychmiastowym przyjęciu dziecka na oddział – powiedziała Sylwia Malcher Nowak, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Dziewczynka w ciężkim stanie trafiło na odział intensywnej opieki medycznej.

Szpital powiadomił świebodzińską prokuraturę. Zostało wszczęte postępowanie pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka. W poniedziałek na 48 godzin zostali zatrzymani rodzicie. - Jak wynika ze zgłoszenia ze szpitala, rodzicie stosowali bardzo restrykcyjną dietę karmiąc dziecko tylko mlekiem i winogronami – powiedziała prokurator Ewa Antonowicz.


Posłuchaj

Zielona Góra: zarzuty dla rodziców głodzonego dziecka (Polskie Radio) 0:22
+
Dodaj do playlisty

 

Rodzinie została założona niebieska karta

O zaistniałej sytuacji została powiadomiona prokuratura w Świebodzinie, sąd, a także ośrodek pomocy społecznej w Babimoście. O wszczęciu postępowania karnego poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Jak powiedziała, prokuratura ma informacje, świadczące o tym, że "do stanu dziecka doprowadziły kwestie ideologiczne w zakresie odżywiania".

REKLAMA

Prokurator Antonowicz powiedziała, że przede wszystkim chodziło o zapewnienie dziecku odpowiedniego i skutecznego leczenia. 3,5-latka została objęta opieką sądową po to, by w sposób leczenia nie ingerowali jej prawni opiekunowie, którzy próbowali wskazywać lekarzom, jak mają leczyć dziewczynkę.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej