Ekologiczna edukacja. "Dzieci i młodzież muszą wiedzieć, że wiele od nich zależy"
- Obecnie w szkole nie ma lekcji o proekologicznych działaniach, choć wielu rodziców postuluje, aby były wpisane do podstawy programowej. Tu nie chodzi tylko o to, aby mówić o zagrożeniach związanych ze zmianami klimatycznymi. Chodzi też o naukę postaw co można zrobić samemu, aby chronić przyrodę - powiedziała w Polskim Radiu 24 Olga Ślepowrońska, psycholożka, autorka książek ekologicznych dla dzieci.
2025-04-16, 20:00
Jej zdaniem lekcje nauki o przyrodzie powinny uświadamiać dzieciom jej odrębności od naszego życia, uczyć szacunku dla roślin i zwierząt. Bo choć człowiek jest częścią środowiska naturalnego, to ma na nie przemożny wpływ.
Posłuchaj
- Najważniejsze jest zdanie sobie sprawy, że przyroda jest niezbędna do naszego funkcjonowania i że jesteśmy jej częścią. I trzeba się o nią troszczyć, nawet mieszkając na przysłowiowym ósmym piętrze w bloku. Negatywne informacje o zmianach klimatycznych, mogą być trudne do przyswojenia przez dzieci, bo te bardzo dramatyczne wywołują strach i poczucie winy. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, choć one wyjątkowo pozytywnie reagują na bezpośredni kontakt z przyrodą - mówiła Olga Ślepowrońska.
REKLAMA
Depresja klimatyczna
Ekspertka zwróciła też uwagę na fakt, że stale docierające do nastolatków informacje o zmianach klimatu powodują u wielu poczucie depresji klimatycznej. Dlatego tak ważne jest ich przekonanie, że każde proekologiczne działanie ma sens, a najgorszą postawą jest bierność i obojętność na to co się dzieje w naszym otoczeniu.
REKLAMA